: (sob) 14 kwie 2007, 18:32
Kurcze jaka szkoda że mnie nie było ! And opowiedz coś więcej
ja Cię masakra... tzn niby córkę Ridge'a i taylor wtrząchnął rekin ? Cos mi mama mówiła że na jakiejś łódce pływaliPrzypomnę, że kilkanaście odcinków temu została uwięziona w piwnicy przez Morgan, gdy znalazła u niej w domu swoją córkę, rzekomo pożartą przez rekina
To nie było pokazane, ale myślę, że po prostu wynajęła ludzi, którzy podpłynęli do statku drugą łódką i zabrali dziecko, gdy zrobiło się zamieszanie. Nie sądzę, żeby Morgan robiła to sama A poszarpane ubranie i kapok zostały pewnie podrzucone później, żeby wszyscy uwierzyli, że Stefi została pożarta przez rekina.Ania pisze:dobre a jak niby Morgan porwała to dziecko ? Wyrwała je rekinowi z pyska ? Czy ukry la się na łodzi porwała dziecko a potem wpław do brzegu ??
Brook stwierdziła, że Amber nie jest odpowiednią kandydatką dla Ricka i, że w ogóle się teraz nie powinien żenić, tylko się bawić. Próbowała przekonać Amber, żeby ta go zostawiła, ale oczywiście jej się to nie udało. Aber nieopatrznie powiedziała Brook coś takiego, że gdyby miała cień wątpliwości, że Rick nie chce z nią być, to by odeszła. Więc Brook wsiadła w samolot i poleciała tam, gdzie Rick z resztą swoich dziwnych przyjaciół grał na jakimś turnieju, przekonała jednego z jego kolegów, że Rick nie powinien się wiązać z Amber i w ogóle, i dała mu aparat, żeby zrobił Rickowi zdjęcia, które skompromitują go w oczach Amber tak, żeby myślała, że Rick kocha się w tej koleżance, która bardziej wygląda i zachowuje się, jak panienka z agencji towarzyskiej, a nie studentka ekonomiiAnia pisze:And a co znowu Brooke kombinuje z tym Rickiem i Amber ?
Jak Ty to robisz? Podziwiam. Ja kiedyś oglądałam to z babcią i uczyłam się do sesji. Siedziałam tam, jak każdy student w czasie sesji miałam zryty mózg, a Amber wychodziła akurat za mąż i prześladował ją jakiś niedoszły narzeczony, który porwał córkę takiej ładnej blondyny. Wysiadłam. Ale jedna głęboka myśl przeszła mi przez głowę: chciałabym być tak dobrze zakonserwowana na starość jak co niektóre panie tam. Ciekawe czy mają jednego chirurga?Ania pisze:Ja tam mniej więcej łapie kto z kim po co dlaczego