A dobro Polski?

[Ania]

Dorn to bezczelny cham który nigdzie nie potrafi się zachować... wyżył sie na Gawryluk a wczoraj obraził Monkę Olejnik...

I CHAM RP...

Premier miał trudne momenty

Rozmowa z Dorotą Gawryluk, dziennikarką TVP 1 prowadzącą program „A dobro Polski?”




Dlaczego rozpoczęła Pani cykl „A dobro Polski?” od dworskiego wywiadu z premierem Jarosławem Kaczyńskim? Czy nie obawia się Pani, że rozmowa na kolanach, jaką Pani przeprowadziła, zniechęci telewidzów do programu?
Absolutnie nie przyjmuję tego zarzutu. Jest pani jedyną dziennikarką, która mi to mówi. Uważam, że to bardzo niesprawiedliwa opinia. Proszę sobie porównać wywiady innych dziennikarzy z premierem. Ja stawiałam trudne pytania i premier miał wiele trudnych momentów. Udało mi się go jednak otworzyć i pokazać z innej strony. Jako osobę z większym dystansem do siebie, nie tak przeczuloną na swoim punkcie.

A ja miałam wrażenie, że Pani i premierowi było w tym studiu po prostu bardzo miło.
Było miło i będzie miło, bo taki jest mój styl. Nie przeprowadzam wywiadów na newsa, ale po to, by poznać człowieka.

Sądząc po reakcji publiczności w studiu trudno uznać, że udało się nawiązać dialog między rządzącymi a rządzonymi, jak głoszą zapowiedzi Pani programu.
Publiczność w moim programie jest tylko tłem. A tło nie gra.

Rozmawiała Elżbieta Rutkowska

PRESS

[tobi]

A najlepszy jest fakt, że szefowie z Woronicza do tej pory nei stanęłi w obronie swojej dziennikarki. W normalnej stacji już dawno wydanoby komunikat krytykujący wypowiedź Dorna.

to tym bardziej zastanawiające
a uważają oni ją w TVP i kreują ją w TVP na Gwiazde Wiadmości, a nie staneli w jej obronie
pełny profesjonalizm Telewizji Polskiej


To fajny start tego programu, na pewno widownia się zwiększy.

[bartass]

No to zobaczymy czy dalej bedzie tak miło w programie jak się Gawrylukowa zarzekała w wywiadzie w Pressie.

Było miło i będzie miło, bo taki jest mój styl. Nie przeprowadzam wywiadów na newsa, ale po to, by poznać człowieka.

No to poznała Dorna nawet z nim nie rozmawiając

[doktorfaustus1]

Kiedyś chwaliła się, że pracuje w niezależnych mediach - oczywiscie neizależnych od lewicy. Teraz pracuje w zależnych i jak widać wcale jej to nie przeszkadza.

[Ania]

Ja sądze ze nie ma gdzie iść to siedzi w TVP i tyle

[michal]

Dorn zażąda przeprosin od Doroty Gawryluk

Wicepremier i szef MSWiA Ludwik Dorn wyśle do prezesa TVP skargę na Dorotę Gawryluk i zażąda przeprosin za wprowadzenie go w błąd - zapowiada rzecznik ministra

Dorn miał być we wtorek gościem programu Gawryluk "A dobro Polski?" w TVP 1. Miał o Polsce debatować razem z wicepremierami Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem. Ale Dorn twierdzi, że Gawryluk uprzedziła go tylko o obecności Leppera. I przygotował się do dyskusji z Lepperem, do dyskusji z Giertychem przygotowany nie był. W proteście nie wszedł do studia, w którym Gawryluk z wicepremierami na niego czekała. Dziennikarka poinformowała widzów, że wicepremier Dorn się wycofał, bo widać boi się Giertycha, ponieważ w koalicji są tarcia.

Dorn w tym czasie, zdenerwowany, miał na telewizyjnym korytarzu krzyczeć, że Gawryluk "jest bezczelna i nieprofesjonalna, nie powinna pracować w telewizji".

Gawryluk we wczorajszym "Super Expressie" mówi: - Widać, że czasy, kiedy polityk grozi dziennikarzowi wylaniem z pracy, nie minęły.

Czy faktycznie wicepremier groził dziennikarce, że wyrzuci ją z pracy?

Gawryluk twierdzi, że okrzyki wicepremiera słyszała Agata Ławniczak z działu publicystyki TVP 1. Chcieliśmy ją zapytać, kto mówi prawdę: Dorn, że nie straszył Gawryluk, czy Gawryluk, że była przez Dorna straszona. Ale Ławniczak przez cały dzień była zbyt zajęta, by z nami rozmawiać.

Tomasz Skłodowski, rzecznik wicepremiera, który świadkiem rzekomych gróźb nie był, powołując się na szefa, twierdzi, że słowa o utracie pracy nie padły. Przyznaje, że premier był niezwykle zdenerwowany: - Premier państwa z tysiącletnią historią, humanista z wykształcenia, człowiek kulturalny i tolerancyjny miał straszyć kogoś, że go wywali z pracy? To nie te czasy, nie ta filozofia!

"Gazeta": - Premier Dorn nie będzie zabiegał o wyrzucenie Gawryluk z TVP?

Skłodowski: - Miałby niby dzwonić do prezesa Wildsteina i go do tego namawiać? A skąd!? W piśmie do prezesa będziemy się tylko domagać przeprosin od Gawryluk.

"Gazeta": - A wicepremier u Gawryluk jeszcze kiedyś wystąpi?

Skłodowski: - Tego nie jestem w stanie obiecać. Może jak premiera przeprosi i przyzna się do błędu?

[Ania]

Bezczelność tego pajaca nie zna granic jestem poprostu przerażona...

[tobi]

Władza autorytarna wchodzi co raz głębiej, niedługo pozamykają nieprzychylne prywatne stacje a w eterze będą tylko Jedynka i Trójka. Gazet nie będzie Współczuje Gawrylukowej.

[michal]

Program "A dobro Polski?" miał być zdjęty, ponieważ jacyś językoznawcy z rady opiniotwórczej skrytykowali jej nazwę, że niby jest zbyt patetyczna i trywialna. Czytałem gdzieś (pewnie w artykułach o Ziemcu), że program nadany w ostatni wtorek był ostanim pod ta nawą, a kolejne mają sie ukazywać pod innym szyldem w zmodyfikowanej formie i prawdopodobnie zunifikowane z "Debatami Polaków", które wypadają z ramówki na rzecz "Polaków". ymczasem w programie "A dobro Polski?" widnieje nadal i ma się dobrze aż do samego końca publikowanej ramówki.

Wg mnie nie powinni tego zmieniać. Co prawda znowu się zmieni prowadzący, bo odchodzi Ziemiec, no ale cóż. Teraz często politycy mówią o "dobru Polski", w programie ta nazwa też co chwilę pada z ust polityków (że to właśnie chodzi o dobro Polski), więc ta nazwa sie jakoś weszła w obieg i szkoda to marnować.

A poza tym do naprawdę dawno takiego zamieszania nie widziałem. Co chwila zmiana prowadzących, przetasowania w programach informacyjnych (wszystkich naraz), nowe pomysły, nowe programy, zmiany nazw, zmiany godzin nadawania. Co oni robili przez wakacje? Chyba nic. Nie powinno się tak gmerać w trakcie sezonu, bo to tylko obróci sie przeciwko TVP. Teraz dyrektor TVP1 uważa, że w paśmo "Nie ma przebacz", a własciwie już spadek po nim jest propozycją za ciężką o tej porze dnia najlepiej jak o tej porze będzie rozrywka. (czyli co, znowu zmieniamy charakter i jakieś biesiady, kabaretony?). Propozycje z "Nie ma przebacz" chce emitować o 23:30. Naprawdę nie wiem kto to będzie oglądać. Chyba oszalał. Inna sprawa, że ten "Ring" w piątek przynosi takie wyniki, że wstyd. Może tu coś zmienić, ale resztę bym raczej zostawił.

[doktorfaustus1]

Ciągłe zmiany i przetasowania personalne pokazują prawdziwy "profesjonalizm" nowej ekipy z Woronicza. Tak to jest, jeśli na siłę stara się wciskać ludziom dość dziwną ideologię. Polacy nie interesują się polityką, nie bawi ich grzebanie w brudach po PRL etc. A nazwa "Nie ma przebacz" jest naprawdę żenująca. Wołałbym w tym czasie oglądać stare klasyczne Forum, lub normalny program o kulturze pozbawiony zacietrzewienie politycznego którym ktoś usilnie wmawia mi, że Szymborska należy do jakiegoś układu, czy też pseudomasonerii. Stacja odcina się od swoich widzów i widoczniej dobrze jej z tym. Cała ekipa TVP zachowuje się niczym ksiądz proboszcz na parafii. "Ja jestem panem, a ty hołoto stól dziób!"
Wprowadzenie nowej ramówki powinny poprzedzić specjalne badania opinii publicznej, testy na małych grupach widzów etc. W tym roku zabrakło tego typu działań i proszę jakie mamy wyniki. Co gorsza durnemu w swych założeniach pasmu Nie ma przebacz podporządkowano ramówki innych stacji TVP. A wszystko to tylko po to, aby wciąż sączyć do głów chorą ideologię, nietolerancje i nienawiść.

[michal]

A jednak nadal jest i chyba już raczej będzie "A dobro Polski?". Zaczął się kolejny odcinek. Prowadzi nowy człowiek Przemysław Terlecki. Wysocka dziś w obu Kwadransach, Ziemiec w Panoramie, więc wiadomo było, że będzie ktoś nowy.

[ArO]

Właczyłem na moment i znowu widze tego człowieka. TVP strasznie sie uparła żeby go zapraszać do komentowania we wszystkich programach publicystycznych. Widze go juz kilka razy w ciągu tygodnia. Ostatnio wczoraj było z nim łączenie z Katowic w "Panoramie".

[Ania]

Ten pan nazywa się dr. Migalski i faktycznie TVP się ostatnio uparła na niego. Ale nie przeszkadza mi bo normalnie sie zachowuje nie przekrzykuje innych itp

[michal]

Marek Migalski został odkryty przez TV Katowice. TV Katowice ma innych takich swoich, których strasznie eksploatują i pojawiają sie prawie codziennie. Krzysztoł Łęski (chyba socjolog lub psycholog), Jacek Wódź (socjolog) i Andrzej Barczak z Akademii Ekonomicznej są prawie zawsze pytani o zdanie na jakieś tam kwestie. Migalski i łęski najczęściej trafiają też na antenę ogólnopolską, a Migalski do Kuriera i programów publicystycznych TVP1/TVP2. Wódx już ostatnio coś mniej. Co ciekawe Barczak wykłada ekonometrię (takie matematyczno-statystyczne sprawy), a jest pytany o inwestycje, górnictwo, ropę naftową i wszelkie takie rzeczy. Moim zdaniem gada banały i jest trochę niewiarygodny, bo jendk kojarzy mi sie z czymś zupełnie innym niż to o czym mówi, ale może t dlatego, że ja jestem po 5 latach studiów na tej uczelni i wydaje mi się to już oczywiste. Być może dla innych osób jest to odkrywcze co mówi.

[ArO]

Migalskiego coraz więcej. Przedwczoraj był w "Aktualnościach" TVP3 Katowice. Wypowiedz w plenerze w materiale o wizycie Tuska na Śląsku. Tego samego dnia pojawił sie też w "Faktach" (w TVN widziałem go pierwszy raz). Być może rozmawiano z nim w tym samym miejscu bo to był podobny plener (chyba park). W piątek wieczorem wypowiadał sie dla TOK FM. Ten człowiek jest wszędzie.

W "Aktualnościach" jest reporterka Anna Migalska. Ciekawe czy to rodzina.