Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
TVN24 - Brygida Grysiak
- doktorfaustus1
- Przyjaciel
- Posty: 3145
- Rejestracja: (ndz) 27 lut 2005, 9:37
A fuj fe łe! Ale niech próbuje dalej. Może wreszcie trafi.
http://www.facebook.pl/glutaminiansodu" target="_blank
Zrobiłam wywiad z Brygidą, powiem, ze bardzo serdeczna z niej osoba, fajnie sią z nią gada, jak biegnie do pracy Mimo tego odkładania wywiadu, to powiem, ze przyłożya się, i potrafiła zadzwonić i powiedzec "przepraszam" jak coś jej wypadło. A umiejętności mówienia "przepraszam" niektórzy nie posiadaja. np. Anna Kalczyńska ... mogłaby się tego nauczyć od młodszej koleżanki...
Lubię takich ludzi jak Brygida. Choć niektórzy mieli okazję wysłuchąc, jaka bywam porywcza...i sie kiedyś na nią zdenerwowałam, ale podsumowując, nawprawdę fajna, osoba
Lubię takich ludzi jak Brygida. Choć niektórzy mieli okazję wysłuchąc, jaka bywam porywcza...i sie kiedyś na nią zdenerwowałam, ale podsumowując, nawprawdę fajna, osoba
W którymś numerze "Tele Tygodnia" był artykuł o TVN 24, napisany z okazji 5 urodzin kanału. Wyczytałem w nim, że Brygida Grysiak podczas swojego debiutu na wizji poprowadziła program bez butów - założyła pomarańczowe skarpetki Kiedy witała się z gościem, Tomaszem Terlikowskim, on się uśmiechnął na ten widok - a ona zostawiła buty kilka metrów dalej od stołu prezenterskiego.
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
- Black Jack
- Niezły jeden
- Posty: 1394
- Rejestracja: (ndz) 06 lis 2005, 9:07
Jestem nawet więcej niż zszokowany
Zakochanym życzę oczywiście jak najlepiej
Ale ta 3 miesięczna rozłąka może być dla nich strasznym przeżyciem
Jaki kochliwy amant z tego Ciesiołkiewicza, no, no
(Teraz już nie pozwolę ... tzn. już nie trzymam kciuków za warszawską karierę Agatki )
Zakochanym życzę oczywiście jak najlepiej
Ale ta 3 miesięczna rozłąka może być dla nich strasznym przeżyciem
Jaki kochliwy amant z tego Ciesiołkiewicza, no, no
(Teraz już nie pozwolę ... tzn. już nie trzymam kciuków za warszawską karierę Agatki )
Przez życie pędzę z maxymalną prędkością
Brygida Grysiak znalazła się na okładce miesięcznika Press. W środku jest też wywiad z nią. Zdjęcia z okładki trochę dziwaczne Wywiad można przeczytać na stronie Pressa http://press.pl/press/pokaz.php?id=1359
A mnie press.pl działa bez problemu. No w każdym razie moim skromnym zdaniem wystylizowali Brydzie na klasyczną matronę. Ciekawa jestem jakie fotki są w środku. Trzeba będzie w drodze na uczelnie skoczyć się przekonać do Empiku.
Ostatnią okładkę Pressa okupował zdaje się Andrus, więc musiała być dziwna
Ostatnią okładkę Pressa okupował zdaje się Andrus, więc musiała być dziwna
A ja się dziwię tym ludziom z okładek, że pozwalają sobie robić taką krzywdę. A okładka z Brygidą zmusza do ironicznego śmiechu. Mnie się jej zrobiło żal. Zarówno w wywiadzie jak i na zdjęciu chcieli podkreślić to co w Brydzi jest najgorsze czyli patos i egzaltacje. Chcieli zrobić z niej dewotkę i zrobili. Ale skoro Aniu twierdzisz, że zdjęcia z okładek są zawsze najlepsze to nie wiem czy chce wiedzieć jak Grysiak wygląda na pozostałych zdjęciach.
Taki ciekawy artykuł z Gazety Krakowskiej
Sprawdzililiśmy, kto nosi teczki za naszymi posłami
10.04.2008
Siostra gwiazdy TVN Brygidy Grysiak, byli dziennikarze, emeryci, samorządowcy, były wicemarszałek Senatu i wiceprezydent Tarnowa sprzed sześciu lat. W sumie 128 osób z całej Małopolski. Łączy ich jedno: wszyscy pełnią funkcję asystentów 47 małopolskich posłów i senatorów. Sprawdziliśmy, kim są, czym trudnili się przez ostatnie trzy lata i skąd czerpali dochody.
U boku Jana Widackiego (Partia Demokratyczna) spotykamy byłego wicemarszałka Senatu i znanego działacza "Solidarności" Stefana Jurczaka. - Społecznie doradza mi w sprawach... społecznych. Podejmuje w moim imieniu interwencje - mówi Widacki.
Posłowi Józefowi Rojkowi (PiS) z Tarnowa, byłemu prezydentowi tego miasta, asystuje społecznie Jacek Łabno. Za czasów prezydentury Rojka był jego zastępcą. Teraz jest radnym. Biurem Andrzeja Guta-Mostowego (PO) kieruje z kolei wiceprzewodniczący rady miasta w Zakopanem, partyjny kolega posła Jacek Raźny.
Łakomym kąskiem dla parlamentarzystów są asystenci, którzy mają za sobą staż w mediach. Przy tarnowskim pośle Michale Wojtkiewiczu (PiS) dostrzegamy redaktora darmowej gazetki "Extra Galicja" Wiesława Szczupaka. Jacek Osuch (PiS) przysposobił sobie do współpracy Łukasza Marka Kmitę, który publikował między innymi w "Przeglądzie Konińskim". Doświadczenie marketingowe zdobyte w tarnowskim radiu RDN Małopolska pożytkują Marta Strączyńska u boku Urszuli Augustyn (PO) i Bartosz Bartyzel, asystent Janusza Chwieruta (PO).
::: Reklama :::
Uwagę przykuwa asystentka Ireneusza Rasia (PO) - Karolina Grysiak, która do niedawna pracowała u boku Ewy Drzyzgi w "Rozmowach w toku". To siostra jednej z najbardziej znanych dziennikarek TVN, Brygidy Grysiak. Karolina Grysiak nie chciała z nami rozmawiać o powodach swojego przejścia ze świata mediów do polityki. Poseł Raś bardzo chwali jednak swoją asystentkę. - Spotkaliśmy się przypadkowo. Szukałem osoby, z którą zrozumiem się w pół słowa. Udało się. Z panią Karoliną dogadujemy się w mig - przekonuje.
W ubiegłej kadencji Sejmu każdy poseł LPR miał obowiązek "przytulić" na utrzymanie jednego z działaczy partii. LPR-u w Sejmie już nie ma, ale czy podobne praktyki stosują teraz inne partie? Dwaj krakowscy posłowie PiS: Andrzej Adamczyk i Zbigniew Ziobro mają wśród asystentów pracowników z centrali partii: Dawida Drabika i Martę Gwiazdoń. Asystują z partyjnego klucza? - Nic podobnego. Dawida znam od wielu lat i wiem, że dzieli swój czas między pracą dla mnie a działalnością partyjną - zarzeka się Adamczyk. Podobne pytanie zadaliśmy asystentowi senatora Pawła Klimowicza (PO), Pawłowi Sularzowi, który szefuje krakowskiej Platformie i jes radnym miasta. - Pełnię bardziej rolę doradcy politycznego niż pracownika biurowego - mówi Sularz. - Piszę interpelacje, oświadczenia, przyjmuję mieszkańców - wylicza.
Asystenci małopolskich posłów parali się w swoim życiu różnymi, zgoła niepolitycznymi, zajęciami. Tomasz Wójcik, który od siedmiu lat współpracuje z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem (PO), był sędzią kolarskim. Z kolei Stanisław Sułek, asystent i prawnik w biurze Edwarda Czesaka (PiS), biegał z gwizdkiem po boiskach piłkarskich niższych klas rozgrywkowych. Ewelina Dudek, asystentka Andrzeja Ryszki (PO) z Olkusza, ma w swoim CV pracę w salonie sukien ślubnych. A pomocnik senatora Janusza Sepioła (PO) Mariusz Sławiński przeszedł szkołę życia, pracując w sieci Mc Donald's.
Zazwyczaj asystenci zarabiają w granicach 1,5 tys. zł brutto miesięcznie. Posłowie nie ukrywają jednak, że swoim pomocnikom często dopłacają z własnej kieszeni i "poza protokołem". Na utrzymanie biur i pracowników parlamentarzyści dostają co miesiąc 10 tys. 150 zł.
Samotny biały żagiel