Ale o wiele ciekawsze sprawy wydarzyły się dziś. Jak podały jako "jedynkę"
prowadzący zeszłoroczną debatę prezydencką TVP i Polsatu przed drugą turą - Krzysztof Ziemiec - miał być w sposób nieco przymuszony brać udział w szkoleniach dotyczących właśnie tej debaty prezydenckiej, których część prowadziła Róża Rzeplińska - córka prezesa TK i jedna z twórczyń portalu MamPrawoWiedziec.pl. Przypomnę, że to właśnie wydruk z tego portalu dał Andrzejowi Dudzie jego przeciwnik - Bronisław Komorowski. W firmie Rzeplińskiej pracuje także córka byłego prezydenta RP - Zofia Komorowska. Cała sprawa zaczęła się od niepozornego wpisu na Twitterze gwiazdy internetu - Kataryny, a Ziemiec potwierdził także, że brał udział w tych szkoleniach, ale nie były na nich ustalane żadne konkretne szczegóły typu jakie zadać pytanie. Sam zainteresowany powiedział, że brało w nich udział kilkunastu pracowników TVP, którzy przyszli na nie w ciemno - nie znali nazwisk prowadzących te szkolenia. Do sprawy odniósł się także były szef publicystyki Jedynki - Andrzej Godlewski, który potwierdził, że pytania jakie padły na debacie były wyłącznie autorstwa Gawryluk i Ziemca. Z kolei sam były szef TVP - Juliusz Braun - nie chciał komentować tej sprawy. Cały materiał: http://www.wiadomosci.tvp.pl/27550701/t ... zed-debataOświadczenie wydał także prezes Jacek Kurski, który zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji prawnych w razie konieczności wobec odpowiedzialnych za tą całą sytuację. Obwinia za nią zarząd z Juliuszem Braunem na czele, dyrekcję Jedynki z Piotrem Radziszewskim na czele, a w całości broni Gawryluk i Ziemca: http://centruminformacji.tvp.pl/2755410 ... ncka-2015r
Swoją drogą to chyba i tak najbardziej jednak pogrąża prezesurę Brauna i nie tylko chodzi znów o "zewnętrzne szkolenia", ale już o same powiązania notabene z jednym kandydatów na prezydenta. Ale czy mnie to dziwi? Nie - kilka tygodni później Braun bronił swojego stołka (a krytyka prezydenta wobec ówczesnych decyzji Rady Nadzorczej TVP - w tym odrzuceniu Agnieszki Odorowicz tylko dolewała oliwy do ognia), ale tak jak Komorowski i jemu nie udało się obronić.
:
