Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Olimpiada Turyn 2006
Czytajac ostatni post Michala stwierdzam ze niestety mialem racje co do studia olimpijskiego zenada a wstyd przed calym swiatem ze prawie 40 mln narod nie potrafi zdobyc medalu w zimowych igrzyskach a od strony organizacyjnej mozna nas porownac do Konga Przytocze przyklad ze skeletonu tam mamy jedna zawodniczke i nikogo wiecej nie ma jej kto przypilnowac na treningu nie ma nikogo kto korygowalby jej bledy juz nie mowiac o tym ze po zjezdzie te sanki sama musi taszczyc na gore .Drugi przyklad saneczkarstwo ogromna ekipa 4 ludzi ktorzy pomagaja naszym saneczkarzom dla porownania Niemcy maja 4 ludzi ktorzy odbieraja saneczkarza z toru I jak maja byc medale jak maja byc sukcesy Nawet jak Adam Malysz zdobedzie jakis medal to nie ma co piac z zachwytu ze sie udalo zaciemni to tylko obraz zimowych dyscyplin moze lepeiej jak go nie zdobedzie bedzie przynajmniej widac stan polskiego sportu .
Zapomniałeś napisać że ta pani sama kupiła sobie sanki, kombinezon, sama płaciła za to że mogła trenować i nie jestem pewny czy nie opłacila przejazdu do Turynu. Z tego co mówili pracuje na sześciu etatach w Stanach. Ciekawe czy jest Polski Związek Skeletonu, pewnie tak bo nie mogłaby chyba pojechać na IO.enki1975 pisze: Przytocze przyklad ze skeletonu tam mamy jedna zawodniczke i nikogo wiecej nie ma jej kto przypilnowac na treningu nie ma nikogo kto korygowalby jej bledy juz nie mowiac o tym ze po zjezdzie te sanki sama musi taszczyc na gore .
A ta pani Sylwia to faktycznie jakaś taka jest troche nie tego. Kiedy nie włącze zawsze się śmieje Wygląda i zachowuje się jakby była na dopingu
Nie wiem czy oglądaliście wczorajsze skoki na TVP (powinniście oglądać wielki sukces, 5 miejsce ). Szaranowicz dał piękny popis. Na samym początku pojechał po Kuttinie że aż przykro bylo słuchać. zaczął mu wypominać jakieś wpisy w kontrakcie, chwalić się że Zołądzia to on sam prawie z domu wyciągnął w Nowy Rok i takie tam inne przechwałki i wychwalanie Tajnera. A na zakończenie mały zonk. Polacy 5 miejsce Szaran troche zawstydzony powiedział że trzeba podziękować Kuttinowi ale on i tak nie zmieni zadanai .
Tajner też, po konkursie powiedział że przewidywał miejsca 5-7. Tak jasne, przed konkursem były obawy czy wejdziemy do ósemki a nie piąte miejsce.
A już szczytem śmieszności było to że podczas łączenia się z Kurzajewskim Tajner stał z lornetką i obserwował skocznie, było tak z dwa, trzy razy, i komentarz Kurzajewskiego że Tajner czuwa (czy coś w tym stylu) nad polskimi skoczkami. Żenada.
Tajner też, po konkursie powiedział że przewidywał miejsca 5-7. Tak jasne, przed konkursem były obawy czy wejdziemy do ósemki a nie piąte miejsce.
A już szczytem śmieszności było to że podczas łączenia się z Kurzajewskim Tajner stał z lornetką i obserwował skocznie, było tak z dwa, trzy razy, i komentarz Kurzajewskiego że Tajner czuwa (czy coś w tym stylu) nad polskimi skoczkami. Żenada.
On zawsze daje takie popisy. To najgorszy komentator igrzysk - zdarzyło mu się kiedyś pomylić Małysza z przedskoczkiem.Grzesioo pisze:Szaranowicz dał piękny popis.
A w Fakcie pisali coś ostatnio na temat studia olimpijskiego: w TVP same nudy, bo zapraszają jakichś "znawców", z którymi można co nieco omówić. A na Zachodzie (np. w Niemczech) telewidzowie mogą dowiedzieć się czegoś o poszczególnych dyscyplinach. Prezenter ARD chciał pokazać, jak ostra jest łyżwa panczenisty - krojąc nią chleb U nas też przydałyby się takie ciekawostki.
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
Strasznie dynamiczni są ci goście Mam na myśli Łuszczka i Samoleja, można sie zdrzemnąć słuchając ich.viper pisze:A w Fakcie pisali coś ostatnio na temat studia olimpijskiego: w TVP same nudy, bo zapraszają jakichś "znawców", z którymi można co nieco omówić.
Nie wiem czy zauważyliście na początku do Łuszczka zwracali sie Panie Józefie. Słucham a tu wczoraj mówią do niego Panie Józku. Jeszcze z tydzień Olimpiady i i gadaliby na ty
Też są ciekawostki. Łuszczek przyniósł buta sprzed 20 lat Porównywał go z tymi dzisiejszymi. Dziwne ale nikt nie wyrywał się do oglądania tego starszego Dzisiaj był chyba karabinek do biatlonu. Widziałem jeszcze coś z hokeja.A na Zachodzie (np. w Niemczech) telewidzowie mogą dowiedzieć się czegoś o poszczególnych dyscyplinach. Prezenter ARD chciał pokazać, jak ostra jest łyżwa panczenisty - krojąc nią chleb U nas też przydałyby się takie ciekawostki.