Ania pisze: a potem nie bedzie szkla ? do kiedy ?
Wczoraj znowu swietny odcinek np Kaczka i szef protokolu
Na 3 tygodnie chlopaki ze Szkła idą na urlop
A co do Kaczki i szefa protokołu: cóż...wstyd się już nawet wypowiadać KOMPROMITACJA
Miecugow na widok Twojego dzieła powiedział - "to jest granda"irasiad pisze:Witam!
Mam do wypowiadających się w tym topicu forumowiczów gorącą prośbę. Otóż dnia 21.08.06 na antenie TVN24, podczas emisji Szkła Kontaktowego opublikowano moją pracę. Było to zdjęcie przedstawiające Pana Miecugowa i Jego psa.
Nie widziałem Twojego pytania. Wklejasz link tutaj i zapisujesz.irasiad pisze:
EDIT: Mam jeszcze jedną małą prośbę, mógłby mi ktoś wyjaśnić jak zapisać sobie taki klip na dysk i odtwarzać go na All Play'erze? Zawsze brałem te pliki z folderu cookies...
Ręce opadają z szelestemW TVN 24 łaskawie wpisano mnie na listę konkursową na „ulubionego polityka”. Stacja ta, a szczególnie „Szkło kontaktowe” - delikatnie mówiąc - nie ma profilu ideowego zbliżonego do LPR - pisze Wojciech Wierzejski w swoim dzisiejszym blogu.
Dominuje Platforma i weterani KORu z Demokratów.pl.
Przychylność może jeszcze ma lewica. Pamiętam, że jak ośmieliłem się miesiąc temu skrytykować W. Bartoszewskiego za jego atak na Rząd i Prezydenta, urządzono mi w „Szkle” solidną połajankę, że „kto to jest ten Wierzejski”, „obsrywa pomniki”, „nie warto wymieniać nawet jego nazwiska”, „jakim prawem krytykuje pana profesora?” (Nota bene Bartoszewski nie jest nawet magistrem, studiów nie skończył, a profesorski tytuł przyznali mu kiedyś Niemcy, mimo braku dyplomu ze studiów, wdzięczni za wykłady o stosunkach polsko-niemieckich dawane w ich kraju). Ja wówczas mówiłem, że cenię p. Bartoszewskiego jako kombatanta i byłego więźnia obozów hitlerowskich, ale autorytetem politycznym moim nie jest! Nie ma czegoś takiego jak „bezwzględny autorytet w każdej dziedzinie”. Tak mogą jedynie myśleć pospolite matoły, ćwierćinteligenci. Autorytet jest zawsze relacyjny. X jest autorytetem w dziedzinie Y dla Zeta. Przykładowo: Papież jest autorytetem w dziedzinie wiary i moralności dla chrześcijan. Bartoszewski w dziedzinie polityki dla mnie autorytetem nie jest. Mniejsza z tym.REKLAMA Czytaj dalej
Mam takie wrażenie, że przeważnie ci „obiektywni” dziennikarze, ale także ich widzowie, puszą się, nadymają i kokietują swoją rzekomą „inteligenckością”, „otwartością myślenia”, „nowoczesnością”, a są po prostu formalnie wykształceni i to jest jedyny ich tytuł do przemądrzania się. Myślą o sobie: jestem magister, czytam „Wyborczą”, oglądam TVN, drwię z tradycyjnego myślenia o moralności, irytują mnie ci z LPR, tacy zacofańcy, takie „-foby”, sympatyzuję ze wszystkimi mniejszościami, mam wolny światopogląd. To wszystko znaczy, że jestem mądry. - Człowieku, wcale nie jesteś mądry. Ty po prostu chciałbyś aspirować do jakiejś elity, ale twój pułap możliwości intelektualnych jest na tyle zaniżony, że potrafisz jedynie powtarzać komunały zapodane ci przez media. Ty nie myślisz samodzielnie. Ty klepiesz za „Wyborczą” stereotypy, kopiujesz farmazony i rechoczesz z lapsusów językowych. Ale to inteligencja!