tvpforum.pl

Po 40latach transmitowania przez TVP festiwalu od tego roku na kolejne 5lat prawa wygrała telewizja komercyjna.
Od jakiegoś czasu jesteśmy świadkami sporu między TVP a TVN o festiwale w Sopocie. W tym roku po raz pierwszy od ponad 40 lat organizacją imprezy pod nazwą "Sopot Festival" nie zajmuje się Telewizja Polska S. A., która przegrała konkurs na organizację koncertu na rzecz stacji TVN. Telewizja Publiczna nie mogąc pogodzić się z przegraną, zorganizowała alternatywny koncert w Operze Leśnej pod nazwą "Festiwal Jedynki w Sopocie", który w dniach 19-20 sierpnia zostanie wyemitowany w TVP1.

W najnowszym numerze "Press-a" redakcja miesięcznika zapytała o zwycięzcę festiwalowej wojny. Jak można było się spodziewać, Prezes Zarządu TVP Jan Dworak nie ma sobie nic do zarzucenia: "Telewizja Polska była zawsze obecna w sierpniu w tym wyjątkowym miejscu i nie wyobrażaliśmy sobie, by w tym roku widzowie byli pozbawieni możliwości uczestniczenia w wydarzeniu muzycznym w Operze Leśnej".

Prezes TVN, Piotr Walter jest jednak zdania, że w festiwalowej bitwie straty poniosą obie strony. Dodaje też, że władze Sopotu przyznały prawa do organizacji festiwalu tylko stacji TVN. "(...) TVP postanowiła zorganizować własny festiwal w Sopocie, na kilkanaście dni przed oryginalnym Sopotem Festival organizowanym przez TVN. Dziś z autentycznym zdumieniem obserwuję desperacji wysiłek TVP, by zdewaluować wartość marki Sopot Festival, którą sama za publiczne pieniądze budowała od ponad 40 lat" - cytuje Waltera najnowszy numer "Press".

Warto zwrócić uwagę, że partnerem "Sopot Festival 2005" organizowanym przez TVN w dniach 2-4 września jest I Program Polskiego Radia, natomiast "Festiwal Jedynki w Sopocie" wspierać będzie Radio ZET. Jak zauważa na łamach "Press-a" ekspert ds. mediów Andrzej Zarębski - "TVP, prowadząc ją (rywalizację), utrwala swój wizerunek telewizji komercyjnej za publiczne pieniądze". Zarębski dodaje, że w sporze pomiędzy TVP, a TVN "Telewizja prywatna wchodzi w rolę telewizji publicznej, a telewizja publiczna się komercjalizuje".

tobi pisze: Jak zauważa na łamach "Press-a" ekspert ds. mediów Andrzej Zarębski - "TVP, prowadząc ją (rywalizację), utrwala swój wizerunek telewizji komercyjnej za publiczne pieniądze". Zarębski dodaje, że w sporze pomiędzy TVP, a TVN "Telewizja prywatna wchodzi w rolę telewizji publicznej, a telewizja publiczna się komercjalizuje".

Chyba trudno przywoływać opinię eksperta zatrudnionego w TVN i zamieszonego w aferę Rywina. Nie wiem jakim cudem ten pan się wybronił, ale był w nią zamieszany na równi z Robertem Kwiatkowskim (vide punkt dotyczący przyznania TVN częstotliwości naziemnych, z których rezygnował Polsat) teraz ubrał się w piórka speca i śmie mówić coś o roli TVP, kiedy w tym samym czasie pensjie pobiera na Wiertniczej. No ale taka jest rzetelność magazynu Press....

Tymczasem pierwszy dzień Festiwalu bardzo dobry Mi się dosyć podobało, mama była zachwycona słuchając muzyki sprzed lat

Bardzo ładna scenografia - Polsatowi i TOP Trendy chyba nawet nie chciało się nic "przebudowywać" i scena raczej pozostała "naturalna" - realizacja koncertu na wysokim poziomie - muszę przyznać - widac było, że publiczność (pełna w porównaniu z TOP Trendy 2005) znakomicie się bawiła - nie zawiodły gwiazdy, nie zawiodła też więc publiczność właśnie.

Kammel i Chylewska - przyznaję - byli dobrzy- dobrze się ich oglądało Koncert Craiga Davida podobał mi się - usnąłem jednak z zmęczenia i całości nie widziałem.

Dziś może być ciekawie: walka o Przebój Lata JEDYNKI, Blondie, Bonnie Tyler - świetnie - ta ostatnia sprawi, że po 20. załączę ponownie TVP1

Teraz rodzą się pytania o Sopot Festival TVN - zobaczymy jak będzie - ja widzę porażkę - nie pod względem realizacji ale oglądalności... Tę walkę wygra raczej własnie "Jedynka"... :o

TVP ma jednak 40 letnie doswiadczenie w organizowaniu tego typu imprez ale jak to mowia od przybydku glowa nie boli wiec czekajmy na ten drugi festiwal

Dawno się tak nie wynudziłem. Oba dni fastiwalowe byłi cienkie, a drugi kiedy były propozycje konkursowe, to była już kompletna katastrofa. craig David też strasznie miałczał każda piosenkę. Koncert lat 80., Bonnie i Blondie znośnie, ale bez żadnych rewelacji.

Kammel i Chylewska z przedłużającym się w nieskończoność studiem sopockim (ponad 30 minut) do tego wszystko poprzeplatane reklamami. Jeszcze losowanie audiotele wpieprzyli. beznadzieja. przeciez to strasznie męczące jest. Kiedyś tego nie było. Kilka lat temu wprowadzili Orłosia na 15 minut i kompletnie mi to nie przeszkadzało, ale to co było teraz pod względem obsady osobowej i długości czasu antenowego to już jest przesada. To samo w Opolu uskutecznili.

Prawdę mówiąc nie intersują mnie te dwa festiwale. Ciekawi mnie tylko scenografia festiwalu TVN. Wszak reszta będzie po staremu - jak nie gorzej. Doda i Mandaryna - przecież to mówi samo za siebie. (Plus odgrzewany PAPA DANCE.) Spodziewałem się reklam i głupich konkursów sms - wiadomo, Gaweł potrzebuje funduszy.

Wydarzeniem muzycznym tego roku będzie koncert Jaen'a Michel'a Jarre'a TVP powinna zająć się promocją tego koncertu w Polsce. Podobno już kilkadziesiąt stacji z całego świata jest zainteresowana tym wydarzeniem.

doktorfaustus1 pisze:Wydarzeniem muzycznym tego roku będzie koncert Jaen'a Michel'a Jarre'a TVP powinna zająć się promocją tego koncertu w Polsce. Podobno już kilkadziesiąt stacji z całego świata jest zainteresowana tym wydarzeniem.

Oni wszystki spierzą, bowiem Chylewska i Kammel na bank będa się tam kręcić za kulisami. W międzyczasie polecą reklamy i będzie losowanie konkursu SMS - obstawiam że pytanie bedzie: Która jest obecnie rocznica powstania Solidarności?

Moja ocena festiwalu jaką napisałem na forum Edyty Górniak:

Przyszedł czas na mnie. Pierwszy dzień festiwalu chyba już oceniłem. Koncert rockowych piosenek nawet mi się podobał chociaż większości nie znałem. Craig David był ok i nic więcej powiedzieć nie mogę bo ani mnie nie zachwycił ani nie uważam, że był beznadziejny. Dzień drugi to konkurs w którym wzięły udział w wiekszości mało znane piosenki do tego bardzo słabe. Wygrała jednak moja faworytka i za to tylko pochwale tą część festiwalu. Potem był koncert Brodki który jakoś mnie nie zachwycił. Lepiej te piosenki brzmią z półplaybacku prawdę mówiąc. Blue Cafe nie wzbudził we mnie żadnych emicji. Kolejny z ich słabych koncertów. Pani Bonnie Tylor to absolutnie nie dostanie ode mnie pozytywnej opini. Niby ją sie chwali za ten głos bo jest taki inny, charakterystyczny to Ÿle mi się tego słuchało. Miałem wrażenie, że z chorobą gardła weszła na scenę. Jeśli chodzi o Blondie to dali chyba najwiekszy show. Kto by pomyslał, ze wokalistka ma 61 lat. Ogólnie bardzo pozytywnie.

Tak na podsumowanie festiwalu napisze, że nie było Ÿle. Poziom o wiele wyższy nić na festivalu przed rokiem. Nie było Ÿle, ale nie było też rewelacyjnie.

Ogólnie ludzie raczej pozytywnie go oceniają, co mnie ucieszyło

michal pisze: i będzie losowanie konkursu SMS - obstawiam że pytanie bedzie: Która jest obecnie rocznica powstania Solidarności?

Hehehe - to też misja. Krzwienie wiedzy o przeszłości. Ale dość zartów - podobno jakieś relacje z przygotowań do koncertu mają się pojawić w tym tygodniu.

Ocena Festiwalu Jedynki - polecam dwa artykuły - z Rzepy i Gazety. Jeden pan chwali Blondie, drugi nie zostawia na niej suchej nitki. Ale zgodna ocena - drugi dzień słabszy.
Wciąż zastanawiam się kto głosował na Wronę? Większej kichy nigdy nie widziałem. Naprawdę szkoda gadać. Przy tym panu nawet Mandaryna jest świetną wokalistką…

Maria! Oooo!! Maria!!

Podobno świetny rubik dostał ponad połowę głosów ok. 55-65%, a Wrone i Golców dzieliły ułamki procent...

Dla mnie to jest żenada... coś jak bitwa przystanku woodstock z przystankiem Jezus
bez sesnu bez polotu, niepotrzebnie.
Jak TVP chciała festiwal w Sopocie to po co oddawała go tvn ?? Trza było zapłącić i już.

Mnie wkurzają narzekania na TVP, ze zrobiła sobie festiwal. Do cholery przecież widz powienien sie cieszyć, że ma do wyboru tyle festiwali, a fani TVN-u prowadzą bezsensowną i głupią nagonkę na festiwal TVP. Chyba tylko w Polsce można spotkać sie z czymś takim, że jak jest wiekszy wybór czegoś to bardzo to ludziom przeszkadza.

Cieszy mnie, że Festiwal Jedynki bedzie przez 5 lat bo wielka szkoda by była gdyby ten czas kiedy zwykle TVP miała festiwal (pod koniec sierpnia) był taki pusty bez żadnego festiwalu. Zawsze bedzie wybor i bedzie sobie mozna wybrac jeden albo drugi festiwal do oglądania. I po cholere narzekacie : ÂŹle Wam z wiekszym wyborem :

ArO pisze:Mnie wkurzają narzekania na TVP, ze zrobiła sobie festiwal. Do cholery przecież widz powienien sie cieszyć, że ma do wyboru tyle festiwali, a fani TVN-u prowadzą bezsensowną i głupią nagonkę na festiwal TVP. Chyba tylko w Polsce można spotkać sie z czymś takim, że jak jest wiekszy wybór czegoś to bardzo to ludziom przeszkadza.

Cieszy mnie, że Festiwal Jedynki bedzie przez 5 lat bo wielka szkoda by była gdyby ten czas kiedy zwykle TVP miała festiwal (pod koniec sierpnia) był taki pusty bez żadnego festiwalu. Zawsze bedzie wybor i bedzie sobie mozna wybrac jeden albo drugi festiwal do oglądania. I po cholere narzekacie : ÂŹle Wam z wiekszym wyborem :

Na sam w sobie Festiwal Jedynki nie narzekam, ale ważne jest to że TVP wprowadziła przeciętnego widza w błąd (tzn. reklamował się jako kolejny Sopot Festival, a przecież wszyscy wiemy, że ten "prawdziwy" jest tylko w TVN (no może też w TVN International).

Też nie widzę w tym nic złego, że Jedynka zorganizowała festiwal. Hasła były podchwytliwe (Spotkajmy sie jak co roku w Sopocie) widz mógł sie trochę zagubić, ale to po prostu w pełni zrozumiała walka o widza.

Ale z tego co czytałem, to TVP przegrała przetarg na ten festiwal i wygrał go TVN z lepszą ofertą cenową (nie wiem, może merytorycznymi koncpecjami też. Po prostu TVP przegrała, utraciła festiwal, a TVN jak zawsze kupił sobie format i markę. Faustus pisał, że Kwiatkowski dobrowolnie zrezygnował i odsprzedał prawa, bo jest dobrym ekonomistą i wiedział, że się nie opłacało tego dsalej ciągnąć - przeczy to temu co przeczytałem oraz fakt, że budżet tego festiwalu był wyższy od poprzednich, chociaż właściwie już nowa władza o nim decydowała.

Aha czyli odsprzedał bo jest dobrym ekonomistom i się nie opłacało ? a teraz się opłaca ?
Bardzo śmieszne
ArO nie drażni mnie większy wybór tylko debilizm przedsięwzięcia. Jak mówię to jak przystanek Jezus i Woodstock zrobione na siłę i bez sensu. Owszem nie przecze festival 1 na pewno na większym poziomie. Trudno żeby było inaczej jeśli na TVn panoszą się różne DODY MANDARYNY i inne.
Ale jeśli TVP chciał robić ten festival to mógł podblić cenę i wygrać przetarg. Sądze że poprostu Dworakowni zrobiło się żal festivalu i tyle. ALe mógł za to wymyślić takie spotkanie w innym miejscu i zorganizowac coś oryginalnego. Inną sprawa jest ze TVN pokazała ze um ie tylko odkupowac licencje i przrabiać już sprawdzone fomraty a szkoda bo i oni mogli wymyślić co innego.