Niesamowite, jak w ciągu ostatnich 2-3 dni zrobiła się taka zajawka na to w internecie.Cacao DecoMorreno to wszystkim nam znane kakao o dość specyficznym smaku. Nie wszyscy muszą je lubić, ale istnieje na rynku od dawna, a przynajmniej ja je pamiętam z mojego wczesnego dzieciństwa, czyli połowy-końcówki lat 90. Opakowanie jest również niezmienne od lat.
Kilka dni temu internet podbiły screenshoty ze strony lubimyczytać.pl, gdzie ktoś umieścił recenzję i opinie o rzekomej książce pt. "Najwyższa jakość" autora Cacao DecoMorreno.
I nawet jest streszczenie fabuły:https://lubimyczytac.pl/ksiazka/306961/n ... 1448234539Główny bohater, którego imienia nie poznamy, jest typowym pracownikiem w supermarkecie. Niestety na osiedlu ma wielu wrogów. Doprowadzają go do szału, więc postanawia się wyprowadzić. Jednak wyprowadzka nie jest taka łatwa…
Temat podchwyciły niektóre sklepy, jak np. "Piotr i Paweł", które umieściły pudełka z kakaem w dziale książka. No ogólnie jest niesamowity szał na to, a kakao, które pewnie miało sprzedaż taką jak zawsze - już liczy na zwiększone zyski. Pytanie, czy to wszystko to zaplanowana akcja? Śmiem wątpić. W internecie wszystko co jest ustawione - przegrywa i jest wyśmiewane natychmiast. Liczy się tylko "spontan".
I jeszcze zobaczcie na statystyki polubień na Facebooku:
