tvpforum.pl

Kuna w końcu odchodzi z tych "Barw szczęścia" czy zmieniła zdanie? Nius był na ten temat wiosną, a jak natrafiam na obecne odcinki w TVP2 lub TVP Polonia to ciągle ona sobie tam gra.

Ostatni odcinek z Kuną pokazano w ''Barwach Szczęścia'' pod koniec stycznia br.

Tymczasem z ''M jak Miłość'' odchodzi Agnieszka Sienkiewicz, czyli serialowa Kasia którą scenarzyści uśmiercą.

Także ostatnio zauważyłem, że scenariusz do 588 odcinka ''Na dobre i na złe'' napisała aktorka Maria Ciunelis która niedawno grała w tym serialu Dr. Różę Gratz - czyżby pozazdrościła Pilaszewskiej?.

Zauważyłem, że 23 czerwca TVP dokonała zmiany zapisu numeracji odcinków "Na sygnale". Dotychczas odcinki podzielone były na sezony, z których każdy liczył 26 odcinków (z trzeciego wyemitowano 12). Stosowano numerację od 1/26 do 26/26 w przypadku sezonów 1 i 2 oraz od 1 do 12 w przypadku sezonu 3, choć początkowo podawano informację, że tez będzie w nim 26 odcinków. Teraz wszystkie odcinki zedytowano na numerację ciągłą od 1 do 64.

Od wielu lat data 3 stycznia 1998 powszechnie funkcjonuje w internecie jako data premiery "Złotopolskich" i pewnie niektórym się już mocno zakorzeniła. Data ta widniała do niedawna wszędzie - od bazy filmpolski.pl, przez inne bazy filmowe, po serwisy o serialach, artykuły w necie, na Wikipedii czy na stronach TVP. W programie "Z dnia na dzień" w tym roku właśnie 3 stycznia rozmawiano o 17. rocznicy rozpoczęcia emisji serialu. A tymczasem data ta jest błędna, bowiem tego dnia pokazywano już piąty odcinek.

A w rzeczywistości było tak:
23, 24 i 25 czerwca 1997 wyemitowano konkursowe odcinki pilotowe w TVP1.
26, 27, i 28 grudnia 1997 (po południu) powtórzono odcinki konkursowe w TVP2.
2 stycznia 1998 wyemitowano pierwszy nowy odcinek - nr 4, a nazajutrz odcinek nr 5 i tak rozpoczęła się regularna emisja pierwszej serii (w piątki i soboty o 19:00).

Zatem za datę premiery "Złotopolskich" należy uznać albo 23 czerwca 1997 (pierwsze pojawienie się serialu w telewizji), albo 26 grudnia 1997 (emisja pierwszego odcinka w TVP2), albo ewentualnie 2 stycznia 1998 (emisja pierwszego nowego odcinka w TVP2).

Ponieważ w przypadku "Klanu" od wielu lat za datę premiery funkcjonują dwie daty (16 czerwca 1997 lub 23 września 1997), to w przypadku "Złotopolskich" na tej samej zasadzie powinno się za datę premiery uznawać 23 czerwca 1997 lub 26 grudnia 1997.

Dwójka dokończyła rozpoczętą jeszcze w marcu trzecią serię "Na sygnale" (odcinki 53-78), a kolejna możliwe że dopiero od marca przyszłego roku. W tym tygodniu serial wypada już z powodu ramówki świątecznej, a za tydzień cofają się do odcinka 72. I jak potem będą emitować dalej po kolei (nie wiadomo jeszcze czy tak będzie) to starczy ich mniej więcej do końca lutego.

Ostatnio obejrzałem przypadkowo jeden odcinek i stwierdzam, że serial charakteryzuje bardzo słaba, wręcz drewniana, gra aktorska.

Czy ktoś ogląda "O mnie się nie martw"? Czy brak wymienienia w obsadzie głównych aktorów, czyli Kulig i Pawłowskiego, to błąd czy oni odchodzą z serialu? Wiem, że Kulig chciała ponoć odejść, ale to zdementowano. A może ta cała lista aktorów przepisała im się z jakiegoś innego serialu? Oglądałem tylko dwa pierwsze odcinki i z wymienionej obsady nie kojarzę mnóstwa osób, by tam grali.

20:40 O mnie się nie martw - s. IV odc. 1/13 - txt. str. 777 AD; serial komediowy TVP; reż.:Maciej Kowalczuk; wyk.:Katarzyna Ankudowicz, Karol Dziuba, Krzysztof Stelmaszyk, Katarzyna Gniewkowska, Jan Wieczorkowski, Maja Kwaśny, Oliwia Dąbrowska, Lesław Żurek, Anna Mucha, Piotr Jankowski; Dla małoletnich od lat 12

Aktorzy z opisu występują w serialu, a Kulig i Pawłowski zostają, więc to błąd. No chyba, że nie zagrają w 1 odcinku po przerwie

Bardzo dawno nie oglądałem serialu ''Na dobre i na złe''. Muszę powiedzieć, że serial od czasu odejścia Żmijewskiego i Foremniak (Kuby i Zosi Burskich) się zdecydowanie mocno zmienił. Obecnie są głównie wątki Wiktorii, Adama, Agaty i Witka. Także w serialu dużo się działo, np. wróciła Julka Burska lecz nie gra ją Sara Muldner a Wrocławianka Aleksandra Hamkało. Także do obsady ''NDiNZ'' wróciła Katarzyna Bujakiewicz (Marta), lecz tylko na krótko - w serialu uśmiercono jej i Konicy córkę.

Także zauważyłem że w serialu już nie ma Van Graffa i Sambora. Także w serialu pojawia się za dużo soundtracku z USA zamiast utworów muzycznych, skomponowanych przez Krzesimira Dębskiego.

Żmijewski może wrócić, ponieważ bardzo możliwe jest zakończenie "Ojca Mateusza" jako produkcja ATM. Żmijewski odszedł z NDINZ w dobrych stosunkach z produkcją, a jeszcze nie wybiera się na emeryturę i nie chce być bezrobotny. A skoro wróciłby Żmijewski to wypadałoby też przywrócić Foremniak, ale podejrzewam, że ta będzie się ostro targować i trzeba byłoby jej sypnąć naprawdę sporą kasę.

Jest już potwierdzenie produkcji "Na dobre i na złe", że Żmijewski wraca do serialu. Nie zagra on jednak doktora Burskiego, ale... Ojca Mateusza, który będzie w Leśnej Górze szpitalnym kapelanem. Jest to zapewne celowy zabieg połączenia wątków, znany zresztą z seriali w USA, by ewentualnie za kilka lat (czytaj w lepszych czasach dla pewnych producentów) płynnie wskrzesić serial Jedynki.

EDIT 02.04

To był oczywiście żarcik primaaprilisowy

A tymczasem Joanna Koroniewska wraca do ''M jak Miłość''. Także zapowiadany jest w serialu powrót Małgorzaty Kożuchowskiej - Hanka uciekła ze szpitala i straciła pamięć. Okazało się, że Hanka miała sobowtóra.

Od jutra z okazji 9. urodzin "Barw szczęścia" serial rozpoczynać się będzie nową czołówką. "Barwy szczęścia" są obecnie w oprawie Dwójki, nawet w TVP Info emitowany jest spot promocyjny serialu. a "Pytanie na śniadanie" organizuje jutro spotkanie z aktorami.

Ostatnio zauważyłem, że do obsady ''Barw Szczęścia'' dołączył Jarosław Budnik (znany z Radia Złote Przeboje), który zagrał rolę niedoszłego samobójcy. Udział Budnika mnie nie dziwi, ponieważ jest z zawodu aktorem i w kilku filmach wystąpił (np. w ''Klanie'' czy w filmie Stuhra ''Obywatel'' grając... dziennikarza TVP1).

Dziwna sprawa - "Na dobre i na złe" będzie mieć aż 4 tygodnie przerwy. Ostatni odcinek w tym roku Dwójka pokaże 21 grudnia, a serial wróci na antenę dopiero 19 stycznia.

"Super Express" niedawno pisał, że budżet serialu ścięto o 10%, a następnie pojawiły się wyliczenia ile wybrani aktorzy będą teraz mniej dostawać. Miedzy innymi Żebrowski miał 8 tys. zł dziennie, a teraz niby będzie dostawał za dniówkę 7,2 tys zł. Już to widzę jak Żebrowski się na to zgadza. Garlickiemu ucięli z 5 tys. zł na 4,5 tys zł, Sokołowska z 6 tys. zł wyceniona została na 5,4 tys. zł. Te obniżki zarobków to wg mnie tylko czysta fantazja gazety. Producent z mniejszym o 10% budżetem zwyczajnie zrobi w sezonie 10% odcinków mniej (czyli akurat 4). I stąd ta przerwa. Aktorzy dostaną za dzień tyle samo, ale będą ich mieli w miesiącu odpowiednio mniej.