Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Dziennik Telewizyjny --- poprzednik \\'
-
- Nie ma spustu
- Posty: 868
- Rejestracja: (śr) 13 sie 2008, 10:51
- Płeć: Mężczyzna
- Ośrodek: TVP3 Warszawa
Trochę kultury po pierwsze. Jak już wspomniałem, typowy widz nie widzi różnicy między czołówką z taką i z inną ilością skoków. Cięć raczej nie zauważy. Ciesz się z tego, że TVP z łaski swojej te Dzienniki wogóle puszcza. To samo tyczy się Sondy. No i nie moja wina, że wtedy nie było reklam i że wydania potrafiły trwać ponad 30 minut.
d. YT:bartusgo
Dziś Dziennik TV z 1988 roku. Prowadził Krzysztof Bartnicki. Z ciekawostek - Piotr Górecki przeprowadzał z kimś wywiad, Wołoszański ciągle jest korespondentem z Londynie, Szpakowski w Sporcie, Sommer w Pogodzie. Trochę pomyłek realizacyjnych. Widać, że mają już prompter, do niektórych tematów stosowano ozdobniki. Większość czytał jeden lektor, ale część krajowych czytali autorzy. Zagraniczne czytali korespondenci, a między nimy była taka dziwna plansza chyba z kulą ziemską i jakimiś skrótami - chyba RAI, TVP ICRS (?). Pojawiała się tylko na chwilę, ale kilkanaście razy.
Wydanie wyglądało na pełne - ze Sportem, Pogodą, skrótem informacji, pożegnaniem i tyłówką.
Na koniec prezenter był pokazany w szerszym planie z kopertami z ręku. Stwierdził, że widzowie piszą do DTV w związku z jublieuszem. Część listów odczytano i pokazano - np. od Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej z Mazowsza, redaktora naczelnego "Polityki" czy prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL. Jutrzejsze jubileuszowe wydanie z okazji 30-lecia istnienia zespołu DTV (23.01.1988) zacząć się miało już o 19:23 i potrwać ponad godzinę. Niestety TVP Historia zaczyna serię dzienników z 1989, więc tego wydania jutro już nie będzie.
Krzysztof Bartnicki w Dziennikach:


a tak wygląda dziś:

Wydanie wyglądało na pełne - ze Sportem, Pogodą, skrótem informacji, pożegnaniem i tyłówką.
Na koniec prezenter był pokazany w szerszym planie z kopertami z ręku. Stwierdził, że widzowie piszą do DTV w związku z jublieuszem. Część listów odczytano i pokazano - np. od Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej z Mazowsza, redaktora naczelnego "Polityki" czy prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL. Jutrzejsze jubileuszowe wydanie z okazji 30-lecia istnienia zespołu DTV (23.01.1988) zacząć się miało już o 19:23 i potrwać ponad godzinę. Niestety TVP Historia zaczyna serię dzienników z 1989, więc tego wydania jutro już nie będzie.
Krzysztof Bartnicki w Dziennikach:

a tak wygląda dziś:

STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Nie wiem czy zauważyliście, ale prezenterzy DTV często określają ten program jako "Wiadomości". Kilka dni temu widziałem Grzegorza Woźniaka w programie z 1989 roku, który na początku powiedział, że czas na Wiadomości. Albo kończą "To dziś już wszystkie wiadomości. Do zobaczenia". Nawet w zapowiedziach spikerskich też moża usłyszeć np. o 10:30 pierwsze Wiadomości, popołudniowe Wiadomości o 15:00, 22:05 ostatnie Wiadomości (film poniżej). Ale o 19:30 jest już Dziennik 
http://www.youtube.com/watch?v=pAjBvYeqYuQ
Co to za spikerka?

http://www.youtube.com/watch?v=pAjBvYeqYuQ
Co to za spikerka?
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Dzisiejsze wydanie prowadził Sławomir Malinowski, który Dzienniki TV prowadził tylko w 1989 roku. Więcej na temat tego pana znalazłem tutaj:
http://info.elblag.pl/index.php?id=niez ... 0&strona=1



Jego strona: http://www.leaderfilm.pl/in_pl.php
***
Dzienniki z 1989 roku będą kontynowane do co najmniej 19 lutego.




Jego strona: http://www.leaderfilm.pl/in_pl.php
***
Dzienniki z 1989 roku będą kontynowane do co najmniej 19 lutego.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
-
- Chipsy przyszły
- Posty: 34
- Rejestracja: (sob) 23 gru 2006, 23:42
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Kontakt:
Wszystko OK, tylko przydałoby się jeszcze, żeby:
1) nie cięli wydań (głównie wycinają część sportu, pogodę i końcowe powtózenei najważniejszych informacji wraz z pożegnaniem),
2) dawali TYŁÓWKĘ, a nie czołówkę na koniec (więszkość wydań z 1989) lub chamsko przerobioną na tyłówkę w momencie ostatniego skoku i wyświetlenia napisów (wydania z 1987 i 1988); to się da zauważyć przez brak "listy płac", czyli informacji i realizatorze, eradktorze odpowiedzialnym za wydanie i redaktorze dnia i brak "flesza" na mapie Europy - charakterystycznego dla tyłówki w nowszej wersji.
Kolejny raz w tym miejscu wyrażam również swój żal, że nie ma wydań sprzed 11.01.1984 (z tego dnia było jak dotąd najstarsze - przypomniane w ubiegłym roku), może ktoś to zauważy, poszuka w archiwum TVP i coś z tego wyjdzie?
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów - zarówno tych, którzy zauważą, co nie tak w Dzienniku "piszczy", jak powinno, jak i przeciętnych zjadaczy chleba (czyli tych, którzy nie punktują błędów przygotowania Dzeinnkia do powtórnej emisji)
1) nie cięli wydań (głównie wycinają część sportu, pogodę i końcowe powtózenei najważniejszych informacji wraz z pożegnaniem),
2) dawali TYŁÓWKĘ, a nie czołówkę na koniec (więszkość wydań z 1989) lub chamsko przerobioną na tyłówkę w momencie ostatniego skoku i wyświetlenia napisów (wydania z 1987 i 1988); to się da zauważyć przez brak "listy płac", czyli informacji i realizatorze, eradktorze odpowiedzialnym za wydanie i redaktorze dnia i brak "flesza" na mapie Europy - charakterystycznego dla tyłówki w nowszej wersji.
Kolejny raz w tym miejscu wyrażam również swój żal, że nie ma wydań sprzed 11.01.1984 (z tego dnia było jak dotąd najstarsze - przypomniane w ubiegłym roku), może ktoś to zauważy, poszuka w archiwum TVP i coś z tego wyjdzie?
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów - zarówno tych, którzy zauważą, co nie tak w Dzienniku "piszczy", jak powinno, jak i przeciętnych zjadaczy chleba (czyli tych, którzy nie punktują błędów przygotowania Dzeinnkia do powtórnej emisji)

I tak, co by nie powiedzieć, DZIENNIK TELEWIZYJNY był PIERWSZY ! Reszta jest milczeniem...
Okazuje się, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie są emitowane Dzienniki tylko z 1989 roku. Chociaż taki rok się pojawia w momencie pierwszej publikacji ramówki, to właściwy rok jest potem w programie jeszcze zmieniany. I tak 26 stycznia był Dziennik z 1985 roku, wczoraj, 27 stycznia, puszczono program z 1987 (Sport prowadził Artur Szulc z wąsem), a dziś 28 stycznia oraz w poniedziałek 30 stycznia będzie Dziennik z roku 1988.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
-
- Popisał/a już trochę
- Posty: 457
- Rejestracja: (pt) 22 sty 2010, 15:13
- Płeć: Mężczyzna
- Ośrodek: TVP3 Warszawa
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Kontakt:
W wczorajszym wydaniu Dziennika z 1989r. informowano o filmie ''Kto zabił Królika Rogera?'' a także nowy Londyński korespondent Dziennika Zbigniew Napierała informował o programie rozrywkowym naśmiewającym premier Margaret Thatcher.
A dziś o 23:15 i jutro o 14:00 będzie wydanie specjalne Dziennika z 1988r. poświęcone 30 leciu powstania Dziennika. Czekamy jeszcze na ostatni dziennik telewizyjny, a potem Wiadomości z roku 89.
A dziś o 23:15 i jutro o 14:00 będzie wydanie specjalne Dziennika z 1988r. poświęcone 30 leciu powstania Dziennika. Czekamy jeszcze na ostatni dziennik telewizyjny, a potem Wiadomości z roku 89.
NC+ - Comfort+, Extra+ i Premium Sport & Film|DVB-T - Mux1, Mux2, Mux3
- Główne wydanie o 19:30 w TVP1 | Po nim Dziś Wieczorem w TVP Info

Skąd wiadomo, że to będzie wydanie specjalne? Przeciez ono było tydzień wczesniej, ale nie emitowali. Dziwne też, że nagle jednorazowo wyskoczyli z emisją o 14:00.
A wczoraj była ucięta Pogoda, program prowadził Grzegorz Woźniak, a Sport miał Krzysztof Miklas. Widzieliśmy też Waldka Milewicza mówiącego po francusku z jakimś gościem z Francji, który odwiedził nasz kraj. Było także o lądowaniu na Marsie sondy Phobos 2 wypuszczonej pół roku wcześniej. Temat ten omawiał w studiu inny reporter, który miał jakąś legitymację radziecką bycia w Bajkonurze podczas startu tej sondy (prezenter pokazał ją do kamery), a nastepnie połaczył się z jakimś facetem w Moskwie i rozmawiał z nim po rosyjsku (tłumaczenie niby symultaniczne, ale widać było wyraźnie, że nagrali to wcześniej i nieudolnie zmontowali
).
A wczoraj była ucięta Pogoda, program prowadził Grzegorz Woźniak, a Sport miał Krzysztof Miklas. Widzieliśmy też Waldka Milewicza mówiącego po francusku z jakimś gościem z Francji, który odwiedził nasz kraj. Było także o lądowaniu na Marsie sondy Phobos 2 wypuszczonej pół roku wcześniej. Temat ten omawiał w studiu inny reporter, który miał jakąś legitymację radziecką bycia w Bajkonurze podczas startu tej sondy (prezenter pokazał ją do kamery), a nastepnie połaczył się z jakimś facetem w Moskwie i rozmawiał z nim po rosyjsku (tłumaczenie niby symultaniczne, ale widać było wyraźnie, że nagrali to wcześniej i nieudolnie zmontowali

STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
No i kur.wiszoństwo z tvp (bredzące non-stop o abonamencie) dało znów popis - dziennik rozpoczął się 7 minut po czasie (NOBO REKLAMY!!!), a skończył się 4 minuty przed czasem (NO BO REKLAMY!!!). W efekcie ani sportu, ani pogody, a sam serwis informacyjny ucięty w pół bezładnie.
PRECZ Z ABONAMENTEM!!
PRECZ Z ABONAMENTEM!!
noster
-
- Chipsy przyszły
- Posty: 34
- Rejestracja: (sob) 23 gru 2006, 23:42
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Kontakt:
Michał, ten inny reporter to Witold Stefanowicz - dokładnei ten, który jako pierwszy 13 grudnia 1981 pojawił się w mundurze (przy okazji przypomnę, że mundury były pomysłem Marka Tumanowicza - jako podkreślenie odmiennej sytuacji i w zasadzie odczytywania informacji spreparowanych przez WRON zamiast po prostu zweryfikowanych przez towarzyszy z KC PZPR)michal pisze:Skąd wiadomo, że to będzie wydanie specjalne? Przeciez ono było tydzień wczesniej, ale nie emitowali. Dziwne też, że nagle jednorazowo wyskoczyli z emisją o 14:00.
A wczoraj była ucięta Pogoda, program prowadził Grzegorz Woźniak, a Sport miał Krzysztof Miklas. Widzieliśmy też Waldka Milewicza mówiącego po francusku z jakimś gościem z Francji, który odwiedził nasz kraj. Było także o lądowaniu na Marsie sondy Phobos 2 wypuszczonej pół roku wcześniej. Temat ten omawiał w studiu inny reporter, który miał jakąś legitymację radziecką bycia w Bajkonurze podczas startu tej sondy (prezenter pokazał ją do kamery), a nastepnie połaczył się z jakimś facetem w Moskwie i rozmawiał z nim po rosyjsku (tłumaczenie niby symultaniczne, ale widać było wyraźnie, że nagrali to wcześniej i nieudolnie zmontowali).
@noster: w pełni Cię roumiem, też mnie to wq..., lecz też nie dziwię się apelującym o kulturę - nie dajmy się zbytnio ponieść emopcjom, choć kombinacje związane z obrobieniem Dziennika tak, żeby jak najwięcej reklam upchnąć, to faktycznie delikatnie ujmując gra baaaaaaaaardzo nie fair...

Co do wydania specjalnego, to ciekawi mnie, czy będą jakiekolwiek inne "specjały"... Oby

I tak, co by nie powiedzieć, DZIENNIK TELEWIZYJNY był PIERWSZY ! Reszta jest milczeniem...
A czy może ktoś ze znawców DTV wypisać jakie osoby prezentowały Dzienniki w latach, które są one emitowane na TVP Historia, czyli 1984-1989? Rok po roku, tzn.
1984
(lista)
1985
(lista)
...
1989
(lista)
Zdaję sobie sprawę, że takie nazwiska jak Jóźwiak, Świerczyński czy Bartnicki będą zapewne w każdym roku, ale chciałbym to widzieć w takim podziale, a potem to sprawdzać i ewentualnie dopisywać brakujące.
1984
(lista)
1985
(lista)
...
1989
(lista)
Zdaję sobie sprawę, że takie nazwiska jak Jóźwiak, Świerczyński czy Bartnicki będą zapewne w każdym roku, ale chciałbym to widzieć w takim podziale, a potem to sprawdzać i ewentualnie dopisywać brakujące.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
-
- Chipsy przyszły
- Posty: 34
- Rejestracja: (sob) 23 gru 2006, 23:42
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Kontakt:
A niech se w d... wsadzą takie mamienie "wydaniami specjalnymi", bo to było zwykłe sobotnie główne wydanie z 30 stycznia 1988 !tvnfan1 pisze:(...) A dziś o 23:15 i jutro o 14:00 będzie wydanie specjalne Dziennika z 1988r. poświęcone 30 leciu powstania Dziennika. Czekamy jeszcze na ostatni dziennik telewizyjny, a potem Wiadomości z roku 89.
Przejrzałem i szlag miał mnie trafić, bo to nie jest "specjał" o podwyżce cen, ta podwyżka jest zwykłą jedną z informacji dnia... jednak noster ma rację z tym,. jakiego pokroju ludzie przygotowują dt do emisji, jeśli takie coś reklamują jako wydanie specjalne.
Swoją drogą ciekawe, czy dadzą prawdziwe specjalne prowadzone przez Marka Tumanowicza z budynku Rady Ministrów przy okazji rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu (fragment początku był kiedyś na Youtube)...
I tak, co by nie powiedzieć, DZIENNIK TELEWIZYJNY był PIERWSZY ! Reszta jest milczeniem...
Wczoraj mimo że w ramówce zaplanowany był Dziennik z 1989 roku, to w emisji było wydanie z roku 1988. Prowadził Janusz Swierczyński, który na rozpoczęcie powiedział "Oto sygnały dnia". Z ciekawostek - Andrzej Zydorowicz relacjonował przygotoweania do igrzysk olimpijskich w Calgary, Mariola Bojarska bodajże relacjonowała jakiś boks. Sport prowadził Janusz Pichlak, a Pogodę Lucyna Grobicka. Odwilż i brak śniegu w ferie zarówno w wydaniach z 1988 jak i 1989
. Na koniec programu jeszcze relacja Milewicza spod samolotu, który wrócił z lotniska po wywiadzie z premierem Rakowskim. Premier wrócił z Brukseli z rozmów z przedstawicielami wszystkich frakcji Parlamentu Europejskiego. Dziwnie się też ogląda materiały ze Stanów, gdzie prezydentem ciągle jest Regan i przygotowywują się do kolejnych wyborów prezydenckich, w których będzie startował marszałek Kongresu George Bush
A z kolei w dziennikach z 1989 poruszają tez tematy ze Stanów, gdzie już wygrany Bush kontruuje swój gabinet. Prezenter Dziennika zapowiedział także, że w programie 1 od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem wtorku) o 10:10 będzie nadawany jakiś program, gdzie przez przedstawicieli ministerstw będzie omawiane funkcjonowanie gospodarki.
Dzień wcześniej czyli w sobotę było wydanie z 1989 (dwa dni przed inauguracją Okrągłego Stołu, zatem dziś będzie wydanie z pierwszego dnia obrad) w Pogodzie też była Grobicka, a w Sporcie Tomasz Zimoch. Program prowadził Sławomir Malinowski. Zapowiedział, że w związku z dużym zainteresowaniem społecznym relacje z obrad będą retransmitowane w programie 1 w porze największej oglądalności telewizyjnej. Ponieważ w 1989 równiez była to sobota, zatem było dużo informacji kulturalnych. Można było zobaczyć panią Szarkowską i Gardowską, które w redakcji ostały się do XXI wieku.


Dzień wcześniej czyli w sobotę było wydanie z 1989 (dwa dni przed inauguracją Okrągłego Stołu, zatem dziś będzie wydanie z pierwszego dnia obrad) w Pogodzie też była Grobicka, a w Sporcie Tomasz Zimoch. Program prowadził Sławomir Malinowski. Zapowiedział, że w związku z dużym zainteresowaniem społecznym relacje z obrad będą retransmitowane w programie 1 w porze największej oglądalności telewizyjnej. Ponieważ w 1989 równiez była to sobota, zatem było dużo informacji kulturalnych. Można było zobaczyć panią Szarkowską i Gardowską, które w redakcji ostały się do XXI wieku.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Zauwazyliscie cos szczegolnego w wydaniu z 21 stycznia prowadzonym przez Jagielską? Otóż czołówka (wersja druga, prawidłowa) była w zdumiewająco dobrej jakości - tzn tez czerwone pionowe linie były w bardzo ladnej rozdzielczosci luminancja z chrominancją. Mówiąc prosto czerwień nie była rozmyta obok biegu tych linii tylko pięknie kolor czerwony był nałożony faktycznie na te linie. To mi sugeruje, że Dziennik z tego dnia oryginalnie w 1989r. realizowany byl w systemie PAL, a dopiero sygnał wyjściowy do nadajników wówczas leciał w obowiązującym wtedy systemie SECAM. Chrominancja (czyli ten czerwony kolor) tych linii nie był tak ładnie równo nałożony pionowo nawet w pierwszej wersji czołówki, która otwierała dziennik do 1986r. Samo też wydanie z tego 21 stycznia 1989 jakościowo bylo inne, bo kolory nie rozlewały się, twarz Jagielskiej "nie płonęła" na czerwono. Czy ktoś ma tez takie spostrzeżenie? A może ktoś zna kulisy tego faktu?
Z kolei wczoraj chłoptysie z tvp mieli okazję popracowac technicznie nad zachowanym nagraniem dziennika, bo glos byl fatalny. Momentami nie dalo sie nic zrozumiec. Tu mieli okazję, żeby posiedziec, popracowac nad nagraniem i spróbowac wyciągnąc z niego więcej, bo zachowane nagranie tego wymagalo - PRACY! A tymczasem oni zajmują się tylko i wyłącznie tym, co wyciąc, żeby wrąbac reklamy. Ja wiem, że w tamtych czasach nie bylo reklam. Ja wiem, że ramówka TVP Historia musi się jakos trzymac kupy. Ale to może zrezygnowac z pokazywania DTV o godzinie 19:00 i dawac to tylko jako ostatnia pozycja programu późno w nocy. I wtedy można by ignorowac fakt że niektóre wydania trwały 30 minut, a niektóre 45 minut.
Ale ja naiwny aż tak też nie jestem i wiem, ze tego nie zrobią. Przeciez wydanie o 19:00 to swietne pasemko reklamowe - zacząc 5 minut później, skończyc 5 minut wczesniej. Zaoszczedzone 10 minut można przeciez z zyskiem sprzedac.
No to sobie chlopcy sprzedawajcie.
Ale grosza mojego abonamentu nie zobaczycie!!!
Pójdę do pierdla, a nie zapłacę!! Archiwa tvp są NASZE! Niech sobie handlują produkcjami zrobionymi po przekształceniu się telewizji w spółkę. Ale z czasów sprzed przekształcenia wszystkie archiwa winny byc dostepne.
PRECZ Z ABONEMENTME!!!
Z kolei wczoraj chłoptysie z tvp mieli okazję popracowac technicznie nad zachowanym nagraniem dziennika, bo glos byl fatalny. Momentami nie dalo sie nic zrozumiec. Tu mieli okazję, żeby posiedziec, popracowac nad nagraniem i spróbowac wyciągnąc z niego więcej, bo zachowane nagranie tego wymagalo - PRACY! A tymczasem oni zajmują się tylko i wyłącznie tym, co wyciąc, żeby wrąbac reklamy. Ja wiem, że w tamtych czasach nie bylo reklam. Ja wiem, że ramówka TVP Historia musi się jakos trzymac kupy. Ale to może zrezygnowac z pokazywania DTV o godzinie 19:00 i dawac to tylko jako ostatnia pozycja programu późno w nocy. I wtedy można by ignorowac fakt że niektóre wydania trwały 30 minut, a niektóre 45 minut.
Ale ja naiwny aż tak też nie jestem i wiem, ze tego nie zrobią. Przeciez wydanie o 19:00 to swietne pasemko reklamowe - zacząc 5 minut później, skończyc 5 minut wczesniej. Zaoszczedzone 10 minut można przeciez z zyskiem sprzedac.
No to sobie chlopcy sprzedawajcie.
Ale grosza mojego abonamentu nie zobaczycie!!!
Pójdę do pierdla, a nie zapłacę!! Archiwa tvp są NASZE! Niech sobie handlują produkcjami zrobionymi po przekształceniu się telewizji w spółkę. Ale z czasów sprzed przekształcenia wszystkie archiwa winny byc dostepne.
PRECZ Z ABONEMENTME!!!
noster
Czy Zbigniew Konarski, którego widzę jako reportera politycznego w DTV w roku 1989, co ten sam, który kilka lat później tworzył i szefował w Katowicach PTV Rondo? Widzę fizyczne podobieństwa, nie mówiąc już o tym, że zgadza się imię i nazwisko 
Zdjęcie bieżące (2008):

Czy Agata to jego córka?

Zdjęcie bieżące (2008):

Czy Agata to jego córka?

STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!