Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Dr. House
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Dr. House
Od wczoraj lecą na dwójce o 20:10 powtórki I sezonu tego serialu. Polecam Niestety fatalnego lektora zatrudnili, bardzo ciężko się ogląda.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dr_House
Forum tego serialu. Gdyby np. ktoś szukał linków ...
http://www.housemd.fora.pl/
I sezon troszku przypomina Było sobie życie :d Jest dużo realistycznych scen wnętrza organizmu. W następnych częściach oszczędzili widzom takich widoków
Hugh Laurie - dr Gregory House
Jennifer Morrison - dr Allison Cameron
Lisa Edelstein - dr Lisa Cuddy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dr_House
Forum tego serialu. Gdyby np. ktoś szukał linków ...
http://www.housemd.fora.pl/
I sezon troszku przypomina Było sobie życie :d Jest dużo realistycznych scen wnętrza organizmu. W następnych częściach oszczędzili widzom takich widoków
Hugh Laurie - dr Gregory House
Jennifer Morrison - dr Allison Cameron
Lisa Edelstein - dr Lisa Cuddy
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Wczorajszy odcinek był świetny Najpierw zaczęli od wbicia igły w kręgosłup i wstrzyknięcia czegoś radioaktywnego Później wbili pacjentowi igłę w oko oczywiście w miejscowym znieczuleniu tak że nic nie czuł ale wszystko widział A na koniec jeszcze troszku powiercili mu w głowie. Gdzieś w piwnicy mam identyczną wiertareczkę Oczywiście pacjent wyzdrowiał Zresztą chyba przez cały serial miały miejsce tylko dwa, lub nawet jedno zejście.
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Było dużo seksu Cameron podpuszczała Chase'a rożnymi dwuznacznymi odzywkami a kiedy ten, już pobudzony chciał ją zaprosić na kolację. Ta opowiedziała krótko - Nie a chłopak tak się nakręcił Pacjent który trafił do szpitala tez zachorował podczas seksu. Nawet jego panienka pytała House'a czy to nie przez nią Czy za bardzo go nie wymęczyła Oczywiście był chory na jakąś błahostkę ale lekarze leczyli go na wszystkie możliwe choroby. Był tez jakiś gościu który połknął ... mp3 House zalecił czekać aż sam wyjdzie i sprawdzić legalność plików mp3 po odzyskaniu odtwarzacza
Kilka ciekawostek o serialu
Kilka ciekawostek o serialu
Teksty wybrane# Serial jest kręcony w Los Angeles (Kalifornia, USA).
# Hugh Laurie ubiegał się o rolę dr House'a za pomocą kasety wideo, którą nagrał w hotelowej łazience w Namibii, gdzie kręcił właśnie swój najnowszy film, "Lot Feniksa". "Tylko tam było wystarczająco dużo światła", stwierdził później aktor.
# Temat przewodni serialu to piosenka "Teardrop" zespołu Massive Attack.
# House, aby złagodzić ból w prawej nodze, w której miał zator, łyka duże ilości Vicodinu - środka przeciwbólowego. Nie przyznaje się do tego, że jest od nich uzależniony.
# Zarówno ojciec jak i bracia Jesse Spencera, który gra rolę doktora Chase'a, są lekarzami.
# Grający doktora Wilsona Robert Sean Leonard jako pierwszy został wybrany do obsady serialu.
# Zespół doktora House'a zajmuje się diagnostyką, lecz wszyscy pracujący w nim lekarze mają swoje specjalizacje - Foreman jest neurologiem, Chase intensywistą, Cameron alergologo-immunologiem, natomiast House ma dwie specjalizacje - z chorób zakaźnych i nefrologii.
# Serial, który ogląda dr House to "General Hospital".
# House mieszka pod adresem "221B". Sherlock Holmes mieszkał pod adresem 221B Baker Street. Jest to nawiązanie do technik dedukcyjnych Holmesa, którymi posługuje się House, aby rozwiązywać "zagadki" chorób swoich pacjentów.
# Akcja serialu dzieje się w szpitalu Princeton-Plainsboro Teaching Hospital w stanie New Jersey.
# Specjalizacją doktora Chase "intensywista" - gałąź medycyny zajmująca się intensywną terapią. W USA, gdzie rozgrywa się akcja serialu, ta specjalizacja jest prawie nieznana. Jest z to rozpowszechniona w Australii, skąd Chase pochodzi.
# Ojciec Hugh Laurie'ego był doktorem.
# W gabinecie Wilsona wisi plakat filmu "Dotyk Zła" Orsona Wellesa (1958).
# Podczas przesłuchania Hugh Laurie'ego David Shore powiedział do Bryana Singera, jednego z producentów, że właśnie tego potrzebuje - po prostu Amerykanina. Laurie jest Anglikiem.
# Postać dr Gregory House'a bazowana jest na Sherlocku Holmesie. Co ciekawe, Arthur Conan Doyle postać Holmesa oparł na postaci swojego znajomego, poznanego na studiach medycznych - Dr Bella, który był lekarzem zajmującym się diagnostyką.
# Magazyn "Time" w 2005 r. umieścił "House" na liście 6 najlepszych seriali, nadawanych wówczas w telewizji.
# Serial został zainspirowany ukazującym się w New York Times Magazine działem (The Diagnosis Column) poświęconym wyjątkowym medycznym przypadkom.
# Dr Wilson ma w swoim gabinecie plakat z filmu "Zawrót głowy" (1958r.) Alfreda Hichcocka.
# Motocykl na którym jeździ Dr House to 2005 Honda CBR1000RR.
# Urodziny doktora House'a są 11 czerwca 1959. W ten sam dzień urodziny obchodzi Hugh Laurie, aktor grający rolę Gregorego House'a.
# Hasło do komputera Cuddy brzmi "Party Pants", co w wolnym tłumaczeniu znaczy: "imprezowe majteczki".
Dr House: Widzisz, wszyscy ze względu na laskę zakładają, że jestem pacjentem.
Dr Wilson: Więc dlaczego nie zaczniesz nosić białego kitla jak reszta?
Dr House: Nie chcę żeby myśleli, że jestem lekarzem.
Dr Foreman: A, Cameron, będziesz mi potrzebna na kilka godzin.
Dr Cameron: Co się dzieje?
Dr Foreman: Kiedy włamujesz się do cudzego domu, zawsze lepiej mieć przy sobie białą laskę.
Dr House: Wszyscy kłamią.
Dr Cameron: Dr House nie lubi zajmować się pacjentami.
Dr Foreman: Czy zajmowanie się pacjentami nie jest powodem dla którego zostajemy lekarzami?
Dr House: Nie, zostajemy lekarzami żeby zajmować się chorobami. Zajmowanie się pacjentami czyni większość lekarzy żałosnymi
Rebecca Adler: Chciałabym umrzeć z odrobiną godności.
Dr House: Nie ma czegoś takiego! Nasze ciała zawodzą, czasami po dziewięćdziesiątce, czasami zanim się urodzimy, ale to zawsze się dzieje i nigdy nie ma w tym godności. Nie obchodzi czy potrafisz chodzić, widzieć czy podetrzeć własny tyłek. To jest zawsze obrzydliwe zawsze! Możemy żyć z godnością, nie możemy z nią umrzeć.
Dr Foreman: Chłopak właśnie pisał sprawdzian z matematyki kiedy nagle pojawiły się mdłości i dezorientacja.
Dr House: Właśnie tak matma działa na ludzi.
Dr Chase: Jakbyś się czuł gdybym zaczął się wtrącać w twoje życie osobiste?
Dr House: Nie cierpiałbym tego. Dlatego przezornie go nie mam.
Dr House: Sprawdźcie jego historię. Nawet jeśli nie dowiemy się co wywołuje objawy muszę wiedzieć czy dwunastolatkowie dmuchają panienki.
Dr Cuddy: Chcę żebyś założył lekarski fartuch.
Dr House: Ja chcę dwóch dni wyuzdanego seksu z kimś o wiele młodszym od ciebie. Powiedzmy dwukrotnie.
Dr House: Lubię swoją nogę. Mam ją od kiedy pamiętam.
Dr. Chase: Jeśli ona nigdy nie całowała się z chłopakiem, to zakładam się, że seksu też nie uprawiała.
Dr. House: Powiedz to wszystkim dziwkom, które nie chciały mnie całować w usta.
Dr. Foreman: Saturacja w normie.
Dr. House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr. Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr. House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.
Dr. Wilson: Rozmawiam z pacjentką.
Dr. House: Umiera?
Dr. Wilson: Nie.
Dr. House: Więc może poczekać.
Dr House: Gdzie wychodzisz?
Dr Foreman: Jesteś dupkiem.
Dr House: Wiem. Gdzie wychodzisz?
Córka pacjentki: Myśli pan po prostu,że musimy kłamać, bo...
Dr House: Białe kłamstwa?
Córka pacjentki: Co to takiego?
Dr House: To kłamstwa, które mówimy by inni czuli się lepiej.
Córka pacjentki: Nie kłamię.
Dr House: Racjonalizacje?
Córka pacjentki: Czym są?
Dr House: To kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej.
Córka pacjentki: Nie. My nie ...
Dr House: Kłamstwa pomijające to i owo?
Dr House: Powiedziałeś, że to twoja kuzynka. Czemu kłamałeś?
Dr Wilson: Przez to zająłeś się tą sprawą.
Dr House: Okłamałeś przyjaciela, żeby ocalić nieznajomego. Nie wydaje ci się to pokręcone?
Dr Wilson: Ty mi mówisz samą prawdę?
Dr House: Ja nigdy nie kłamię.
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Nie ciążę tylko pasożyta Z którym kobiety często się zaprzyjaźniają. Do tego stopnia że nadają mu imiona A reszta odcinka była raczej smutna.
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
No racja pasożyta jak to ładnie House określił. A potem przekształcili na "mukowiscydozę". No smutno byo, bo dzieciak zmarł jeden, a Cameron trudno było obwieszczać trudne wieści. Ciekawi mnie co tak pana doktorka przyciąga do tego serialiku, który tak namiętnie ogląda w dyżurce.TinkiWinki pisze:Nie ciążę tylko pasożyta Z którym kobiety często się zaprzyjaźniają. Do tego stopnia że nadają mu imiona A reszta odcinka była raczej smutna.
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Chyba w którymś z odcinków coś na ten temat mówi. Nie pamiętam dokładnie.
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
To raczej nie chodziło o lesbijki a o dziecko. Jak będziesz oglądał to później się wyjaśni.Przemek pisze:A może mi ktoś wyjaśnić- były jakieś więzy rodzinne między Cameron a tymi lesbijkami, którym dziecko umarło?
I przez jedną czekoladę 4 grzechy a właściwie 5 Mnie ciekawi kto pisze teksty House'a Terminologię lekarska to pewnie fachowcy ale zwykłe dialogi to musi jakiś wyjątkowo inteligentny jajcarzzizu pisze: A dziś House do zakonnicy: "Fikuśne przybranie głowy"
W poniedziałek na Kuchnia.tv ubierali choinkę, wczoraj w Housie dawali sobie prezenty i leciała kolęda. Dzisiaj wypatrywałem czy przypadkiem nie spadnie śnieg Nie spadł
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Ona też straciła dziecko, miała nawet męża. Zresztą House to rozszyfrował od razu, jak wszystkich swoich współpracowników
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Pogrzebałem troszku i gdyby kogoś interesowało to motyw przewodni tego serialu to Teardrop - Massive Attack
Teledysk
http://teardrop.massive.attack.patrz.pl
Jakaś wersja autorska
http://massive.attack.teardrop.dopaminex.remix.patrz.pl
I muzyczka zagrana na pianinie, piękna
http://teardrop.massive.attack.house.th ... o.patrz.pl
Ponieważ lubię wiedzieć co słucham znalazłem tłumaczenie na tym blogu
Teledysk
http://teardrop.massive.attack.patrz.pl
Jakaś wersja autorska
http://massive.attack.teardrop.dopaminex.remix.patrz.pl
I muzyczka zagrana na pianinie, piękna
http://teardrop.massive.attack.house.th ... o.patrz.pl
Ponieważ lubię wiedzieć co słucham znalazłem tłumaczenie na tym blogu
Kropla łez
miłość to taki wyraz
miłość wyraża stan
nie lękam się oddychać
łagodne doznanie
drżę, jest mi lżej
nie lękam się oddychać
kropla łez płonie
nie lękam się oddychać
kolejna noc niespokoju
kwiaty rozkwitają
nie lękam się oddychać
kwiaty rozkwitają
nie lękam się oddychać
kropla łez płonie
nie lękam się
woda moim wzrokiem
wiernym mym odbiciem
nie lękam się oddychać
kropla łez płonie wyznaniem
nie lękam się oddychać
wiernym mym odbiciem
nie lękam się oddychać
kropla łez płonie
nie lękam się oddychać
lekko się potykając
lekko się potykając
Do ściągnięciaTeardrop
love, love is a verb
love is a doing word
fearless on my breath
gentle impulsion
shakes me makes me lighter
fearless on my breath
teardrop on the fire
fearless on my breath
nine night of matter
black flowers blossom
fearless on my breath
black flowers blossom
fearless on my breath
teardrop on the fire
fearless on my
water is my eye
most faithful mirror
fearless on my breath
teardrop on the fire of a confession
fearless on my breath
most faithful mirror
fearless on my breath
teardrop on the fire
fearless on my breath
you're stumbling a little
you're stumbling a little
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
No dobra robota Tinki, właśnie ten utworek ostanio mi po głowie chodził. A czytał ktoś z Was może książkę Hugh Laurie, aktora odtwarzającego House'a - "Sprzedawca broni"? Ponoć, juz parę osób mi mówiło, że jest dobra. I że też taki ironiczno prześmiewczy ton utrzymuje niczym sam dr. House w serialu.