Olga Ptasińska

[TinkiWinki]

Jakieś się zapodziały




Śmieszny, mały samochodzik

Dobrze płaca w tym Pulsie.

[kamil]

Ma też motór i kask w motylki

[edyta stapleton]

CZY WAM NAPRAWDE SIE TAK NUDZI ZE PISZECIE KOMPLETNE BZDURY O OSOBIE KTOREJ NIE ZNACIE? MORZE JAKIES HOBBY BY SIE PSZYDALO?

[Przemek]

1) Nie piszemy Caps Lock'iem
2) Przydało nie "pszydało"
3) Polski jest takim językiem, gdzie się używa ą, ę, ź, ż, ć, ń, ó
4) Znasz Panią Olgę? Czy w którymkolwiek z postów napisał ktoś coś obraźliwego o niej? Często nasze posty zawierają informacje nie sprawdzone, domysły, ale myślę że nie warto się unosić o byle błahostkę.

[TinkiWinki]

CZY WAM NAPRAWDE SIE TAK NUDZI ZE PISZECIE KOMPLETNE BZDURY O OSOBIE KTOREJ NIE ZNACIE? MORZE JAKIES HOBBY BY SIE PSZYDALO?

A co byś mi doradziła jeśli moim hobby jest pisanie głupot i kompletnych bzdur po forach? :>

Twój post jest najlepszym przykładem że należy używać Firefoxa a nie IE. W FF miałabyś na czerwono podkreślone błędy

[kamil]

CZY WAM NAPRAWDE SIE TAK NUDZI ZE PISZECIE KOMPLETNE BZDURY O OSOBIE KTOREJ NIE ZNACIE? MORZE JAKIES HOBBY BY SIE PSZYDALO?

Post na poziomie przedszkolaka. A co Twoim zdaniem jest bzdurą? Kask w motyli, do którego noszenia się sama przyznała, spotkanie z Cooperem czy pseudonim Babcia/Bapcia?

[edyta stapleton]

I can't beleive that you don't even know what type of car that is..."funny little car".
Tinki....what are all those mice doing on your head?

[kamil]

Musicie sobie znalesc hobby. Widac ze naprawde nie macie co robic tylko siedziec jak dwie idioty i pisac o osobie kturej nie znacie.

Mam dla Ciebie dobrą radę - ten czas, który my spędzamy tutaj, przeznacz na naukę ortografii. Może będzie z tego większy pożytek...

[edyta stapleton]

I should hope that I know English since I'm American. I'm not "showing off", but since some of you want to make fun of my Polish, I'll just write in my native language.
It's funny how you write "caps-lockiem", which is an English word that you have molested into some sort of English-Polish combination. Anyway...If Americans didn't invent the internet, what would you be doing right now?

[inga]

I should hope that I know English since I'm American. I'm not "showing off", but since some of you want to make fun of my Polish, I'll just write in my native language.
It's funny how you write "caps-lockiem", which is an English word that you have molested into some sort of English-Polish combination. Anyway...If Americans didn't invent the internet, what would you be doing right now?

O mama, pani wielka-przeciwniczka jałowych forumowych wymianek, jest najbardziej bojownicza na całym forum jedna rada: calm down

coś mi te naiwne komentarze wyglądają na wpisy dziecka... choć Amerykanie podobno są emocjonalnie niedojrzali. A jeśli to przyjaciółka OP, to nie najlepiej to świadczy o samej OP

[zizu]

Anyway...If Americans didn't invent the internet, what would you be doing right now?

Then maybe some genius Poles would have invented it.
w każdym bądz razie to, że Edyta popełniła parę błędów nie oznacza, że należy ją wyśmiewać. Wcale jej się nie dziwię, że wolała przejść na swój native language.

[inga]

Nie chodzi o formę, a o treść...

[edyta stapleton]

I can't beleive how easy it was to get your minds off Olga and to switch to me. As much as I hate to disappoint you I have a life and don't have time for this b.s. But I'll check back in a few months to see if any of you have actually found a better pass-time or if you're still all sitting here writing about people you don't know.

[TinkiWinki]

Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.

Translatory internetowe chyba tego nie łykną?

[pchla]

Translatory internetowe chyba tego nie łykną?

Translatory może nie, ale wyślij Jarosławowi na pewno odczyta na wizji