Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Bajki, dobranocki
- doktorfaustus1
- Przyjaciel
- Posty: 3145
- Rejestracja: (ndz) 27 lut 2005, 9:37
- doktorfaustus1
- Przyjaciel
- Posty: 3145
- Rejestracja: (ndz) 27 lut 2005, 9:37
Fajna bajka uwa?am że warto poczyta? napisa?a to Psiapsiula na Onecie
A ja chcia?abym opowiedzień DZIECIOM czyli tak naprawde wszystkim bajke:)
Bajka o MI?OŚCI I SZALE?STWIE
Powiadają, że pewnego razu spotka?y się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewn??o po raz trzeci, Szale?stwo, jak zwykle ob??dnie dzikie, zaproponowa?o: - Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, unios?a tylko lekko brwi, a Ciekawoś?, nie mogąc się powstrzyma?, spyta?a z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśni?o ?ywo Szale?stwo - polegająca na tym, i? ja zakryj? sobie oczy i powoli zaczn? liczy? do miliona.
W mi?dzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy sko?cz? liczy?, moim zadaniem będzie was odnale??.
Pierwsze z was, na którego kryjówk? trafi?, zajmie moje miejsce w nast?pnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczą? ta?czy? w towarzystwie Euforii, Radoś? podskakiwa?a tak weso?o, i? uda?o się jej przekona? do gry Wątpliwoś?, a nawet Apati?, której nigdy niczym nie da?o się zainteresowa?.
Jednak?e nie wszyscy chcieli się przy?ączy?.
Prawda wola?a się nie chowa?, w ko?cu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdzi?a, że zabawa jest g?upia, ale tak naprawdę w g??bi duszy gryz?o ją, i? pomys? wyszed? od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykowa?.
- Raz, dwa, trzy - zacz??o liczy? Szale?stwo.
Najszybciej schowa?o się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamie?.
Wiara pofrun??a do nieba, a Zazdroś? ukry?a się w cieniu Triumfu, który z kolei wspią? się o w?asnych si?ach hen!
Na sam szczyt najwy?szego drzewa.
Wspania?omyślnoś? d?ugo nie mog?a znale?? dla siebie odpowiedniego miejsca,
gdy? wszystkie kryjówki wydawa?y się jej idealne dla przyjació?: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Pi?kności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmys?owości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W ko?cu Wspania?omyślnoś? schowa?a się za promyczkiem s?o?ca.
Z kolei Egoizm znalaz? sobie, jak sądzi?, wspania?e miejsce: wygodne i przewiewne, a co najwa?niejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
K?amstwo schowa?o się na dnie oceanów, a może sk?amało i tak naprawdę ukry?o się za t?czą? Pasja i Po?ądanie w porywie gorących uczu?, wskoczyli w sam środek wulkanu.
Niestety wyleciało mi z pami?ci, gdzie skry?o się Zapomnienie, lecz to przecie? mało wa?ne.
Gdy Szale?stwo liczy?o dziewi??set dziewi??dziesiąt dziewi?? tysi?cy dziewi??set dziewi??dziesiąt dziewi??
Mi?oś? jeszcze nie zdo?a?a znale?? sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkry?a jednak zagajnik dzikich ró? i schowa?a się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzykn??o na ko?cu Szale?stwo
i dziarsko zabra?o się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane par? kroków dalej Lenistwo.
Chwil? potem us?ysza?o Wiar? rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczu?o natomiast obecnoś? Pasji i Po?ądania.
Nast?pnie, przez przypadek, odnalazło Zazdroś?, co szybko doprowadzi?o je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szuka?, gdy? jak z procy wylecia? ze swej kryjówki, kiedy okaza?o się, i? wpakowa? się w sam środek gniazda dzikich os.
Troch? zm?czone szukaniem Szale?stwo przysiad?o na chwil? nad stawem i w ten sposób znalaz?o Pi?knoś?.
Jeszcze ?atwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafi?a się zdecydowa?, z której strony p?otu najlepiej się ukry?.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świe?ych zió?, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... có?, już dawno zapomnia?o, i? bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Mi?oś?.
Szale?stwo zagląda?o za ka?de drzewko, sprawdza?o w ka?dym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się podda?, gdy odkry?o niewielki ró?any zagajnik.
Patykiem zacz??o odgarnia? ga?ązki...
Wtem wszyscy us?yszeli przera?liwy okrzyk bólu.
Sta?o się prawdziwe nieszcz?ście!
Ró?ane kolce zrani?y Mi?oś? w oczy.
Szale?stwu zrobi?o się niezmiernie przykro, zacz??o prosi?, b?aga? o przebaczenie, a? w ko?cu poprzysi?g?o zosta? przewodnikiem ślepej z jego winy przyjació?ki.
I to w?aśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Mi?oś? jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szale?stwo.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
~Psiapsiula, 2005-06-01 10:44
A ja chcia?abym opowiedzień DZIECIOM czyli tak naprawde wszystkim bajke:)
Bajka o MI?OŚCI I SZALE?STWIE
Powiadają, że pewnego razu spotka?y się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewn??o po raz trzeci, Szale?stwo, jak zwykle ob??dnie dzikie, zaproponowa?o: - Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, unios?a tylko lekko brwi, a Ciekawoś?, nie mogąc się powstrzyma?, spyta?a z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśni?o ?ywo Szale?stwo - polegająca na tym, i? ja zakryj? sobie oczy i powoli zaczn? liczy? do miliona.
W mi?dzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy sko?cz? liczy?, moim zadaniem będzie was odnale??.
Pierwsze z was, na którego kryjówk? trafi?, zajmie moje miejsce w nast?pnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczą? ta?czy? w towarzystwie Euforii, Radoś? podskakiwa?a tak weso?o, i? uda?o się jej przekona? do gry Wątpliwoś?, a nawet Apati?, której nigdy niczym nie da?o się zainteresowa?.
Jednak?e nie wszyscy chcieli się przy?ączy?.
Prawda wola?a się nie chowa?, w ko?cu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdzi?a, że zabawa jest g?upia, ale tak naprawdę w g??bi duszy gryz?o ją, i? pomys? wyszed? od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykowa?.
- Raz, dwa, trzy - zacz??o liczy? Szale?stwo.
Najszybciej schowa?o się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamie?.
Wiara pofrun??a do nieba, a Zazdroś? ukry?a się w cieniu Triumfu, który z kolei wspią? się o w?asnych si?ach hen!
Na sam szczyt najwy?szego drzewa.
Wspania?omyślnoś? d?ugo nie mog?a znale?? dla siebie odpowiedniego miejsca,
gdy? wszystkie kryjówki wydawa?y się jej idealne dla przyjació?: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Pi?kności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmys?owości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W ko?cu Wspania?omyślnoś? schowa?a się za promyczkiem s?o?ca.
Z kolei Egoizm znalaz? sobie, jak sądzi?, wspania?e miejsce: wygodne i przewiewne, a co najwa?niejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
K?amstwo schowa?o się na dnie oceanów, a może sk?amało i tak naprawdę ukry?o się za t?czą? Pasja i Po?ądanie w porywie gorących uczu?, wskoczyli w sam środek wulkanu.
Niestety wyleciało mi z pami?ci, gdzie skry?o się Zapomnienie, lecz to przecie? mało wa?ne.
Gdy Szale?stwo liczy?o dziewi??set dziewi??dziesiąt dziewi?? tysi?cy dziewi??set dziewi??dziesiąt dziewi??
Mi?oś? jeszcze nie zdo?a?a znale?? sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkry?a jednak zagajnik dzikich ró? i schowa?a się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzykn??o na ko?cu Szale?stwo
i dziarsko zabra?o się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane par? kroków dalej Lenistwo.
Chwil? potem us?ysza?o Wiar? rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczu?o natomiast obecnoś? Pasji i Po?ądania.
Nast?pnie, przez przypadek, odnalazło Zazdroś?, co szybko doprowadzi?o je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szuka?, gdy? jak z procy wylecia? ze swej kryjówki, kiedy okaza?o się, i? wpakowa? się w sam środek gniazda dzikich os.
Troch? zm?czone szukaniem Szale?stwo przysiad?o na chwil? nad stawem i w ten sposób znalaz?o Pi?knoś?.
Jeszcze ?atwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafi?a się zdecydowa?, z której strony p?otu najlepiej się ukry?.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świe?ych zió?, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... có?, już dawno zapomnia?o, i? bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Mi?oś?.
Szale?stwo zagląda?o za ka?de drzewko, sprawdza?o w ka?dym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się podda?, gdy odkry?o niewielki ró?any zagajnik.
Patykiem zacz??o odgarnia? ga?ązki...
Wtem wszyscy us?yszeli przera?liwy okrzyk bólu.
Sta?o się prawdziwe nieszcz?ście!
Ró?ane kolce zrani?y Mi?oś? w oczy.
Szale?stwu zrobi?o się niezmiernie przykro, zacz??o prosi?, b?aga? o przebaczenie, a? w ko?cu poprzysi?g?o zosta? przewodnikiem ślepej z jego winy przyjació?ki.
I to w?aśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Mi?oś? jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szale?stwo.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
~Psiapsiula, 2005-06-01 10:44
^@^
Od jakiegoś tygodnia na TVP 1 leci "awaryjna" bajka dla dzieci w ramach Wieczorynki. Jej tytuł Sali Mali. Jest ona emitowana o 20:00, a nawet później. Ponieważ czekam często na Wiadomości, więc to oglądam (na zasadzie, że jest włączone). Śpiewa tam i czyta treść Teresa Lipowska. Nie mogę już słuchać tego fałszowania, słoń jej nadepnął na ucho. Ciekawe jak reagują dzieci na to zaciąganie.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
- TinkiWinki
- Przyjaciel
- Posty: 1584
- Rejestracja: (ndz) 17 cze 2007, 23:19
Ostatnio zmieniony (sob) 16 lut 2008, 20:42 przez TinkiWinki, łącznie zmieniany 1 raz.
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
A pamiętacie Buliego? Leciał zawsze w piątki o 19:20. To były czasy kiedy 30-minutowa Wieczorynka była tylko w niedzielę. A akurat przed tą dobranocką zawsze była specjalna plansza informacja, że bajkę specjalnie zakupiła firma ... Nigdy później ani wcześniej nie było takiej sytuacji.
"Buli, Buli, zostań razem z nami, Buli Buli
Buli, Buli, bardzo Cię kochamy, Buli Buli"
Ten cytat przez cały czas mam w pamięci i mi dźwięczy w uszach. Po małym sledztwie w Internecie zauważyłem, że nie tylko mnie.
A kto zapomniał może sobie odświeżyć Bulinka, buli-pank..., hehe
Czołówka:
http://www.youtube.com/watch?v=2_UewvS-FQE
A tu odcinek:
http://www.youtube.com/watch?v=42x7Dp6f ... re=related
"Buli, Buli, zostań razem z nami, Buli Buli
Buli, Buli, bardzo Cię kochamy, Buli Buli"
Ten cytat przez cały czas mam w pamięci i mi dźwięczy w uszach. Po małym sledztwie w Internecie zauważyłem, że nie tylko mnie.
A kto zapomniał może sobie odświeżyć Bulinka, buli-pank..., hehe
Czołówka:
http://www.youtube.com/watch?v=2_UewvS-FQE
A tu odcinek:
http://www.youtube.com/watch?v=42x7Dp6f ... re=related
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
-
- Popisał/a już trochę
- Posty: 565
- Rejestracja: (ndz) 04 maja 2008, 13:20
- Lokalizacja: Z takiego zadupia, że nawet nie będę pisał ;P
- Kontakt:
Miałem to na kasecie, ale dałem ją cioci. Też lubiłem tą bajkę, jak miałem 5-6 lat to oglądałem to z kasety i wcale mi się nie nudziło.michal pisze:A pamiętacie Buliego? Leciał zawsze w piątki o 19:20. To były czasy kiedy 30-minutowa Wieczorynka była tylko w niedzielę. A akurat przed tą dobranocką zawsze była specjalna plansza informacja, że bajkę specjalnie zakupiła firma ... Nigdy później ani wcześniej nie było takiej sytuacji.
"Buli, Buli, zostań razem z nami, Buli Buli
Buli, Buli, bardzo Cię kochamy, Buli Buli"
Ten cytat przez cały czas mam w pamięci i mi dźwięczy w uszach. Po małym sledztwie w Internecie zauważyłem, że nie tylko mnie.
A kto zapomniał może sobie odświeżyć Bulinka, buli-pank..., hehe
Czołówka:
http://www.youtube.com/watch?v=2_UewvS-FQE
A tu odcinek:
http://www.youtube.com/watch?v=42x7Dp6f ... re=related
Czołówka Telewizji Dzieci i Młodzieży miała dwie wersje muzyczne. Jedna zastąpiła druga, ale nie wiem która była pierwsza. Ta jest lepszaYT:bartusgo pisze:Czołówka z lat 1994-7 z archiwów dawnego konta Stara Telewizja...
Domel leciał zawsze w soboty Fajne czasy. Tych plansz dobranockowych było mnóstwo.YT:bartusgo pisze:Tyłówka i czołówka kreskówki Domel z 1991.W 01:01 do 01:05 są plansze Dobranocki
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!