Tomasz Lis potwierdził informację portalu Gazeta.pl, że został odsunięty od kierowania "Wydarzeniami" Polsatu. Decyzja zapadła wczoraj wieczorem. Prezes Rady Nadzorczej Polsatu Zygmunt Solorz uzasadnił ją tylko względami budżetowymi. - Żyję za długo w tym kraju, żeby być zaskoczonym - skomentował sytuację Lis. Dziennikarz w ciągu 24 godzin zadecyduje, czy odejdzie z Polsatu.
ZOBACZ TAKŻE
Lis: Podano mi tylko powody ekonomiczne (19-09-07, 11:45)
Zaskakująca decyzja: Odsuwamy Lisa
O decyzji szefów Polsatu Lis dowiedział się dzisiaj rano. Powiedział o niej swojemu zespołowi na porannym kolegium. - Za 10 minut przyjdzie do was prezes Solorz i powie, że zostałem odsunięty od ''Wydarzeń'' - usłyszeli od Lisa zszokowani dziennikarze. Rzeczywiście, po chwili na kolegium pojawił się Zygmunt Solorz i ogłosił decyzję: kontrolę nad "Wydarzeniami" od poniedziałku przejmie kierownictwo TV Biznes, gospodarczego kanału tematycznego należącego do Polsatu. Jednym z członków zarządu tej stacji, odpowiedzialnym za informacje i publicystykę jest Dorota Gawryluk, która odeszła z Polsatu po pojawieniu się w nim Tomasza Lisa. Według naszych informacji, kierownictwo TV Biznes o przejęciu "Wydarzeń" dowiedziało się w ostatniej chwili i jest zupełnie zaskoczone decyzją szefów Polsatu.
- Dlaczego Lis ma odejść? - dopytywał się Solorza zaskoczony zespół ''Wydarzeń". - Powody są wyłącznie ekonomiczne - zapewniał prezes. - Czy nie chodzi o względy polityczne? - padały pytania z sali. Solorz kategorycznie zaprzeczał i podkreślał, że zależy mu na dobrej współpracy pomiędzy "Wydarzeniami" a TV Biznes. Nie padły jednak słowa, że Lis miałby być dla tej współpracy jakąkolwiek przeszkodą.
Z relacji dziennikarzy, do których dotarł portal Gazeta.pl, wynika, że prezes Solorz unikał podawania konkretów i nie umiał odnieść się precyzyjnie do pytań zespołu. Można było odnieść wrażenie, że decyzja o odsunięciu Lisa została podjęta w pośpiechu i nie jest jeszcze dobrze przemyślana.
Lis odejdzie z Polsatu, a z nim część zespołu?
Co dalej z Lisem? Jak się dowiedzieliśmy, w ciągu 24 godzin podejmie decyzję, czy zostaje w zarządzie Polsatu i czy będzie prowadził swój program publicystyczny "Co z tą Polską?". Jak udało się nam ustalić, jest jednak bardzo mało prawdopodobne, żeby Lis pozostał w stacji.
Nie wiadomo dokładnie, co stanie się z zespołem "Wydarzeń". Prezes Solorz zapewnił, że nikt nie zostanie wyrzucony, ale jeśli ktoś zdecyduje się odejść z Lisem, może to zrobić. Mówi się, że taką decyzję może podjąć kilka osób z zespołu. Nie wiadomo, czy prowadzącą pozostanie nadal Hanna Smoktunowicz - twarz "Wydarzeń", na którą stawiał Lis, a prywatnie jego partnerka życiowa.
Lis pytany dzisiaj przez Polską Agencję Prasową o to, czy dostał propozycję pracy w TV Puls i prowadził w tej sprawie rozmowy, stanowczo zaprzeczył mówiąc, że nie prowadził żadnych rozmów z konkurencją.
Plotki o odejściu Tomasza Lisa z Polsatu pojawiały się w ostatnich dwóch latach wielokrotnie. Jako powód podawano przeważnie jego nieprzychylne PiS poglądy polityczne. Jednak za każdym razem zarówno Lis, jak i Solorz dementowali wszystkie doniesienia o ewentualnym rozstaniu.
Kariera Lisa: TVP, TVN, Polsat
Lis, twórca "Faktów" TVN, a wcześniej - znany dziennikarz polityczny i korespondent TVP w Stanach Zjednoczonych - był jednym z autorów medialnego sukcesu TVN. Ze stacji odszedł w 2004 r., po oskarżeniach o zagrożenie neutralności TVN (jeden z sondaży "Newsweeka" wskazał wtedy, że Lis ma bardzo duże szanse na fotel prezydenta, gdyby wystartował w wyborach).
We wrześniu 2005 r. Lis objął stanowisko dyrektora programowego Polsatu i rozpoczął pracę nad nową formułą "Wydarzeń", które zaczęły konkurować z "Faktami" TVN i "Wiadomościami" TVP. W Polsacie prowadzi też popularny program publicystyczny "Co z tą Polską". Jest autorem kilku książek (w tym "Co z tą Polską" i "Polska, głupcze"), a także laureatem wielu nagród, w tym siedmiu Wiktorów, dwóch Telekamer, nagrody Dziennikarza Roku.

ja pier**** nie no szok totalny. Widać macki PiSowczyków nawet Solorza dosięgły :-D bo jakoś nie wierzę w te finansowe powody....
Wiadomo dokładnie o co chodzi

Teraz sobie Gawryluk poużywa. Moim zdaniem wielki błąd polsatu...