Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Festiwal Jedynki w Sopocie
Festiwal Jedynki w Sopocie
Nie dość, że wielką gwiazdą festiwalu ma być Doda to w TVP nie wiedzą kiedy ten festiwal się odbywa. Wczoraj o ok 18:50 puszczali teledysk Kombii i Mel C, a podczas nich na dole leciało info, ze zapraszają na festiwal 4, 5 i 6 sierpnia. O ile mi wiadomo to festiwal odbywa sięw ciągu tylko dwóch dni. No rozbrajają mnie po prostu.
Jesli chodzi o sam festiwal to czekam tylko na Mel C chociaz pewnie zobacze całość.
Jesli chodzi o sam festiwal to czekam tylko na Mel C chociaz pewnie zobacze całość.
Ostatnio zmieniony (śr) 02 sie 2006, 12:16 przez ArO, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Festiwal Jedynki w Sopocie
Miały być jeszcze jakieś zagraniczne gwiazdy, ale z niewiadomych przyczyn się wycofały...ArO pisze:Nie dość, że wielką gwiazdą festiwalu ma być Doda to w TVP nie wiedzą kiedy ten festiwal się odbywa.
lipca? :>Wczoraj o ok 18:50 puszczali teledysk Kombii i Mel C, a podczas nich na dole leciało info, ze zapraszają na festiwal 4, 5 i 6 lipca. O ile mi wiadomo to festiwal odbywa sięw ciągu tylko dwóch dni. No rozbrajają mnie po prostu.
Hehe, ja również czekam na nią...Jesli chodzi o sam festiwal to czekam tylko na Mel C chociaz pewnie zobacze całość.
Forum niby o TVP, a o jednym z wazniejszych wydarzen sezonu tu ani słowa.
Uważam, że to bardzo udany festiwal. Pierwszy dzień z nawet fajnymi i bardzo zróżnicowanymi piosenkami. Nie było to na szczęście ulepszone disco polo które będzie gościć we wrześniu wraz ze Stachurskym i Sumptuastic na Sopot Festival. Wygrała grupa Button Hackers. Myśle, że jury bardzo im w tym pomogło. Wielki plus za Kasie Pakosińską jako prowadzącą. Kabaret Moralnego Niepokoju podobał mi się tak średnio. Bardzo udany wystep Mel C. Niestety jedyna zagraniczna gwiazda pokazała, że potrafi śpiewac na zywo. Większośc opini jaką czytałem była pozytywna. Na koniec dnia był koncert Perfectu z gwiazdami polskiej muzyki. Nie ejstem fanem tego zespołu, ale oglądało się to całkiem przyjemnie.Koncert dobrze zrobiony z profesjonalnym prowadzeniem Niedźwiedzkiego.
Drugi dzień to międzynarodowy konkurs. Na pewno poziom był wyższy niż na Eurowizji. Podobały mi sie w sumie chyba 3 piosenki. Wygrał mój faworyt. Następnie Kombii które swoimi prostymi rytami porwało publiczność. Na tym koncercie ludzioe bawili się chyba najlepiej. Nic specjalnego. W trzeciej (mocno opóźnionej) części Virgin w nowej interpretacji piosenki "Szansa". I znowu z tego, co czytałem wynika, ze Doda zaskoczyła pozytywnie. Prau osobom bardzo sie podobała ta wersja piosenki "Szansa". W sumie to ja spodziewałem sie jakiegoś koncertu Virgin, a była jedna piosenka. Potem ogłoszenie wyników. W sumie to już nic ciekawego.
Nie ocenie tego festiwalu na 5, ale mysle, ze nie było źle. Inne telewizje moga się od TVP tylko uczyć. I śmieszą mnie opinie na innych forach (na przykład naszego "cudownego" Marcinka), ze to głownie bloki reklamowe przerywane piosenkami. Chyba się dziecku pomylił zeszłoroczny Sopot Festival z Festiwalem Jedynki. Były koncerty planowo podzielone na częsci, a miedzy nimi głownie studio festiwalowe, a nie reklamy. Jak co roku.
Uważam, że to bardzo udany festiwal. Pierwszy dzień z nawet fajnymi i bardzo zróżnicowanymi piosenkami. Nie było to na szczęście ulepszone disco polo które będzie gościć we wrześniu wraz ze Stachurskym i Sumptuastic na Sopot Festival. Wygrała grupa Button Hackers. Myśle, że jury bardzo im w tym pomogło. Wielki plus za Kasie Pakosińską jako prowadzącą. Kabaret Moralnego Niepokoju podobał mi się tak średnio. Bardzo udany wystep Mel C. Niestety jedyna zagraniczna gwiazda pokazała, że potrafi śpiewac na zywo. Większośc opini jaką czytałem była pozytywna. Na koniec dnia był koncert Perfectu z gwiazdami polskiej muzyki. Nie ejstem fanem tego zespołu, ale oglądało się to całkiem przyjemnie.Koncert dobrze zrobiony z profesjonalnym prowadzeniem Niedźwiedzkiego.
Drugi dzień to międzynarodowy konkurs. Na pewno poziom był wyższy niż na Eurowizji. Podobały mi sie w sumie chyba 3 piosenki. Wygrał mój faworyt. Następnie Kombii które swoimi prostymi rytami porwało publiczność. Na tym koncercie ludzioe bawili się chyba najlepiej. Nic specjalnego. W trzeciej (mocno opóźnionej) części Virgin w nowej interpretacji piosenki "Szansa". I znowu z tego, co czytałem wynika, ze Doda zaskoczyła pozytywnie. Prau osobom bardzo sie podobała ta wersja piosenki "Szansa". W sumie to ja spodziewałem sie jakiegoś koncertu Virgin, a była jedna piosenka. Potem ogłoszenie wyników. W sumie to już nic ciekawego.
Nie ocenie tego festiwalu na 5, ale mysle, ze nie było źle. Inne telewizje moga się od TVP tylko uczyć. I śmieszą mnie opinie na innych forach (na przykład naszego "cudownego" Marcinka), ze to głownie bloki reklamowe przerywane piosenkami. Chyba się dziecku pomylił zeszłoroczny Sopot Festival z Festiwalem Jedynki. Były koncerty planowo podzielone na częsci, a miedzy nimi głownie studio festiwalowe, a nie reklamy. Jak co roku.
Powiem tak: Festiwal Jedynki nawet mi się podobał mimo iż nie oglądałem go w całości. Po pierwszym dniu myślałem że ta "impreza" to będzie porażka roku. Pierwszy dzień ogladałem "przelotem" i powiem tak piosenki w konkursie polskim zawiodły mnie nuda nuda i jeszcze raz nuda. Drugi dzień podobał mi się mimo iż nie przepadam za Kombii akurat na ich występie zrobiłem sobię krótką przerwę ( ) końcówka podobała mi się bardzo .
Scenografia porządna. Światła i wizualizacje baardzo dobre. Prowadzący nieźli. Niepotrzeni wg. mnie byli faceci z kabaretu ale ujdą w tłumie. Ogólnie oceniam tą imprezę na 7,5/10
Czekam z niecierpliwością na Sopot Festival
Scenografia porządna. Światła i wizualizacje baardzo dobre. Prowadzący nieźli. Niepotrzeni wg. mnie byli faceci z kabaretu ale ujdą w tłumie. Ogólnie oceniam tą imprezę na 7,5/10
Czekam z niecierpliwością na Sopot Festival
.seasons change but people don't
Moim zdaniem dużo ciekawszy był jednak pierwszy dzień. A z tymi nudnymi piosenkami przesadzasz. Bardzo fajny, wrecz na światowym poziomie kawałek ma Blue Cafe. Fakt, ze na zywo troche odbiegał od tego, co w radiu mozna posluchac, ale i tak fajna piosenka. Kasia Cerekwicka miała piosenke która od tygodni gra RMF i była juz kilka razy na 1 miejscu Poplisty, co oznacza, ze nawet się podobała. Maria Sadowska takze miała fajny kawłek no, ale fanom Dody on sie na pewno nie spodoba bo to nie popowa sieczka. No i najciekawszym momentem dnia byla Mel C. Trzecia czesc drugiego dnia to byly dopiero nudy.
Ja miałem włączony telewizor przez cały Festiwal Jedynki. Żaden koncert mnie jednak zbytnio nie zainteresował, siedziałem oprócz tego przy komputerze, widocznie tam działy się ciekawsze rzeczy, bo niektórych momentów Festiwalu już nie pamiętam.
Pierwszego dnia oglądałem dosyć dokładnie polski konkurs. Tutaj niezbyt było moim zdaniem ciekawie. Wygrała beznadziejna piosenka, nie lubię takich smętów. Ale wiedziałęm, ze to ma duże szanse, bo nastolatki, a także panie w starszym wieku maja z reguły mokro w pewnym miejscu po tego typu piosenkach. Te trzy grube też mnie denerwowały.Grube łosy jak u chłopa i do tego piosenka z kategorii "darcie ryja". O panu Lampercie próbującego szukać szczęscia pod dziesiątą nazwą nie wspominając. Mel C - beznadziejna. Ona kompletnie nie ma głosu i nie potrafi śpiewać na żywo (choć dobre i to, że się stara). Dopiero obrobiona na płytach brzmi genialnie. No i na końcu Perfect. Też oglądałem piąte przez dziesiąte, ale wykonanie "Kołysanki dla nieznajomej" przez Patrycję Markowską i potem śpiewaną wspólnie z ojcem było niesamowite. Aż mi się chciało płakać
Drugiego dnia też zacząłem oglądac konkurs, ale szybko mnie znudził. Właściwie to nie kojarzyłem żadnej iposenki po prezentacjach, oprócz sieczki Kate Ryan i polskiej żenady po raz drugi. Wygrała sobie jakaś tam piosenka. Nawet wykonanie po wręczeniu nagrody mnie jakoś nie przekonało. Dziś sobie ściągnąłem mp3 po zachwytach na forach, obejrzałem występ jeszcze raz i... piosenka ta jest fantastyczna Słucham jej sobie teraz cały czas A Kombii? Nic jakoś z tego nie zapomiętałem. No było "Nasze rendez-vous", "Słodkiego miłego życia", pośpiewali, ale nic z tego nie wynika. Było i minęło. Najgorszy punkt programu, choic na szczęście krótki to była Doda. Nie znosze jej, jej tonu głosu i jej pseudowystępów. Piosenki są najgorsze z możliwych i nie wiem co nastoletnie panienki w niej widzą skoro deklarują, że do Sopotu przyszły tylko dla niej. Zauwazcie, że nie pokazują jakoś facetów, którzy są jej fanami. Pewnie w ogóle takich nie ma. Po prostu kiedyś były w tym wieku idolami Fasolki i Tęczowy Music Box, teraz jest Doda. Czasy sie zmieniają, ale z tego się na szczęście dla tych panienek wyrasta.
Bardzo mi sie podobała scenografia, realizacja obrazu (kamera praktycznie ciągle w ruchu) oraz wizualizacje i światła do poszczegónych piosenek. Absolutnie światowy poziom.
Ocena Festiwalu. Nie wiem. Raczej dobrze, poziom w porównaniu do poprzednich jest utrzymany, ale też strasznie wysoki on raczej w ostatnich latach nie był. Jednak na pewno nie ma TVP się czego w tym roku wstydzić.
Pierwszego dnia oglądałem dosyć dokładnie polski konkurs. Tutaj niezbyt było moim zdaniem ciekawie. Wygrała beznadziejna piosenka, nie lubię takich smętów. Ale wiedziałęm, ze to ma duże szanse, bo nastolatki, a także panie w starszym wieku maja z reguły mokro w pewnym miejscu po tego typu piosenkach. Te trzy grube też mnie denerwowały.Grube łosy jak u chłopa i do tego piosenka z kategorii "darcie ryja". O panu Lampercie próbującego szukać szczęscia pod dziesiątą nazwą nie wspominając. Mel C - beznadziejna. Ona kompletnie nie ma głosu i nie potrafi śpiewać na żywo (choć dobre i to, że się stara). Dopiero obrobiona na płytach brzmi genialnie. No i na końcu Perfect. Też oglądałem piąte przez dziesiąte, ale wykonanie "Kołysanki dla nieznajomej" przez Patrycję Markowską i potem śpiewaną wspólnie z ojcem było niesamowite. Aż mi się chciało płakać
Drugiego dnia też zacząłem oglądac konkurs, ale szybko mnie znudził. Właściwie to nie kojarzyłem żadnej iposenki po prezentacjach, oprócz sieczki Kate Ryan i polskiej żenady po raz drugi. Wygrała sobie jakaś tam piosenka. Nawet wykonanie po wręczeniu nagrody mnie jakoś nie przekonało. Dziś sobie ściągnąłem mp3 po zachwytach na forach, obejrzałem występ jeszcze raz i... piosenka ta jest fantastyczna Słucham jej sobie teraz cały czas A Kombii? Nic jakoś z tego nie zapomiętałem. No było "Nasze rendez-vous", "Słodkiego miłego życia", pośpiewali, ale nic z tego nie wynika. Było i minęło. Najgorszy punkt programu, choic na szczęście krótki to była Doda. Nie znosze jej, jej tonu głosu i jej pseudowystępów. Piosenki są najgorsze z możliwych i nie wiem co nastoletnie panienki w niej widzą skoro deklarują, że do Sopotu przyszły tylko dla niej. Zauwazcie, że nie pokazują jakoś facetów, którzy są jej fanami. Pewnie w ogóle takich nie ma. Po prostu kiedyś były w tym wieku idolami Fasolki i Tęczowy Music Box, teraz jest Doda. Czasy sie zmieniają, ale z tego się na szczęście dla tych panienek wyrasta.
Bardzo mi sie podobała scenografia, realizacja obrazu (kamera praktycznie ciągle w ruchu) oraz wizualizacje i światła do poszczegónych piosenek. Absolutnie światowy poziom.
Ocena Festiwalu. Nie wiem. Raczej dobrze, poziom w porównaniu do poprzednich jest utrzymany, ale też strasznie wysoki on raczej w ostatnich latach nie był. Jednak na pewno nie ma TVP się czego w tym roku wstydzić.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!