A zadawane w tym wywiadzie pytania mogły być wysłane do pani Agnieszki jeszcze w czasie, kiedy program "No to gramy" był obecny na antenie.
Ciekaw jestem, czy komuś z Was podoba się sposób ubierania się pani Agnieszki na wizji? Wcześniej nosiła się raczej skromnie, teraz jej ciuszki są bardziej kolorowe i w młodzieżowym stylu. Dla mnie nawet fajnie w tym wygląda.
A 22 stycznia 2004 roku pani Agnieszka wspólnie z Marzeną Rogalską czytały wiersze amerykańskiej poetki Emily Dickinson. Było to w Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu.
Krótka biografia Agnieszki Wróblewskiej:
Agnieszka Wróblewska – oświęcimianka z bardzo zasłużonego dla lokalnej (i nie tylko) kultury rodu. Obdarzona wyjątkowa urodą i naturalnym wdziękiem, dała się zapamiętać jeszcze jako uczennica LO im. St. Konarskiego, gdy stawiała swe pierwsze kroki na scenie (Teatr „Na Stronie”) i zdobywała laury w wielu konkursach recytatorskich. Nic dziwnego, że „od strzału” dostała się do elitarnej krakowskiej PWST, którą ukończyła w 1994r. Już wtedy miała na swym koncie znaczące sukcesy: rolę w dyplomowym znakomitym musicalu „Chicago” w reż. M. Grąbki oraz rolę Małgorzaty w „Czwartej ścianie” Jewreinowa, za którą otrzymała nagrodę na Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Jeszcze jako studentka podjęła współpracę z Teatrem Śląskim im. S. Wyspiańskiego, z którym na dłużej związała się po ukończeniu szkoły. Stworzyła tu kilka wyśmienitych kreacji, m.in. Zosi w uroczym spektaklu „Bambuko” M. Wojtyszki, Lizy w „Braciach Karamazow” wg Dostojewskiego, Ani w „Wiśniowym sadzie” Czechowa, Antygony w sztuce J. Anouilha o tym samym tytule, wreszcie w przepięknym, kameralnym spektaklu „Panny Julii” Strindberga, gdzie brawurowo zagrała tytułowa rolę (Teatr „Bez sceny” 1997). Już w 1995r. dała się uwieść telewizji: najpierw „Wisła”, potem TVN, gdzie prowadziła popularne programy jak: „Twój problem – nasza głowa”, „Co za dzień”, „O co chodzi?”, Tele gra”, „Łamisłówka”, „Graj o raj”, „Zmagania miast”, a ostatnio też „Polski żywioł”. Była również współtwórczynią i przez pewien czas wydawcą programu „Rozmowy w toku”.
Od niedawna szczęśliwa mama dwóch dorodnych synów. Poezja bohaterki wieczoru jakby dla niej stworzona...
Dwie fotki:
Nie uważacie, że mogłaby prowadzić Milionerów? W ciemnym ubraniu komponowałaby się idealnie ze scenografią i oświetleniem.
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...