Mi też bardzo podoba się głos Anity
Dżasta pisze:Od wczoraj, kiedy to zobaczyłam Anitkę w akcji chodzi za mną song Sheryl Crow:
Like Steve Mc Queen
All we need's a fast machine
And we're gonna make it allright
Ale na ''maszynka'', na której Anita jechała, to miałem wrażenia, że nie ma duszy
Małe to było, ciasne i jakieś takie w ogóle bez wyglądu samochodu rajdowego
Anita śmiała sięz Zelta, że w tym małym aucie wygląda jak jej tato - 190 cm wzrostu w takim pudełeczku
A ona wcale dużo więcej luzu w środku nie miała
Szkoda, że tak niewiele czasu poświęcili temu wyścigowi. Dodatkowo w tym czasie trwał serwis w Poranku. Przełączać z kanału na kanał musiałam i w efekcie nie wiem, kto zwyciężył.
Z aktorem Piotrem Zeltem Anitka rywalizowała. Jedno jest pewne czerpie radość dziewczyna z tych wyścigów.
W sobotę miałem podobny problem
Ale obejrzałem w nocy powtórkę na TVN Turbo, bo i tak spać nie mogłem. Wygrał Zelt, ale tylko paroma sekundami
Pewnie dlatego, że jechała jednak mimo wszystko bardzo ostrożnie - nie wypadła z toru w przeciwieństwie do swojego konkurenta
Trochę jednak ten pedał gazu był oszczędzany za bardzo przez Anitę
No, ale wyjaśniła, że to w czym bierze udział, to jednak nie jest ''jej konkurencja"
Martyna mogła coś bardziej po myśli Anity z racji znajomości wymyślić do programu
Coś nie coś udało mi się nagrać, a moja capsiarka take cudeńka z tego uczyniła
:buzi: Za co jestem bardzo wdzięczny