pchla pisze: TW za chwilę wyjdzie, że była z Tobą w tym czasie kiedy jej nie było
To jakaś sugestia że powinienem się leczyć? :> Niestety dla mnie nie ma nadziei Stan niestabilny, rokowania niepewne
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
ʎuuɥoɾ s,ǝɹǝɥ Jestem osobom żartobliwom ... a co do kobiet i mężczyzn ... ja lubię po prostu ludzi. A to że żartuję to po prostu dlatego żebyśmy wszyscy smutni nie chodzili ...
To fakt, Beatka jest the best! Nic nie udaje, nie wdzięczy się bez sensu do widza, a wzbudza sympatię. Miły głos, ciekawa wydaje się osobowość, dodatkowy plus za fajną rodzinę (więc życiowe doświadczenie jest - wzbudza zaufanie). Klasa sama w sobie.
Beata Tadla po zwolnieniu udziela różnych wywiadów. Z jednej strony mówi, że jest dumna, że znalazła się w takim wspaniałym gronie zwolnionych osób, z drugiej ma nadzieję, że nie zwolnią Kreta, czyli że do tego ich elitarnego grona nie dołączy. Pogoda jest najbardziej obiektywnym działem w TVP i mąż nie powinien się nikomu narazić. Media kolorowe podają, że zaciągnęli olbrzymi kredyt na dom i mogą mieć teraz duże kłopoty z jego spłatą.
Tadla nie ma na razie żadnych propozycji i planów zawodowych. Zamierza pójść na studia.
Beata Tadla wyszlochała się Magdalenie Rigamonti z "Dziennika Gazety Prawnej". Opowiada o tym, że jest teraz dziennikarzem wyklętym (czuję ironię do Żołnierzy), że na razie zawiesza karierę dziennikarską (w sumie, cóż innego można powiedzieć), opowiada o słynnym wywiadzie z Andrzejem Dudą w "Dziś wieczorem", ale szczegóły ma zamiar ujawnić dopiero w książce, którą zamierza napisać. Opowiada o kulisach wyrzucenia jej z Wiadomości (swoją drogą ciekawych rzeczy o Dance Holeckiej się dowiadujemy ), a także przyznaje, że Durczok rozpostarł nad nią szklany sufit i nie pozwalał jej się rozwijać. Wszystko to opowiedziane w płaczliwym tonie, jeszcze chyba w emocjach i żalu do ekipy