Strona 1 z 1

Marek Horczyczak

: (czw) 12 sty 2006, 15:56
autor: Grzesioo
Jakiś czas temu Marek Horczyczak na zakończenie prognozy pogody zawsze przedstawiał jakiś wierszyk, chyba swojego autorstwa, który troche przypominał przysłowie. Ogolnie to te rymowanki były idiotyczne. Kilka z nich spisałem i teraz udało mi się odnaleźć te notatki.

Szarak sierść zimową trzyma,
wie że wróci ostra zima.

Sroka w styczniu gubi pióra,
spadnie jeszcze śniegu fura.

Kret odwilży się nie boi,
chociaż woda w norze stoi.

Gdy w styczniu mróz duży,
późną wiosnę wróży.

W górach chociaż śnieg już leży,
niedźwiedź przez las sobie bieży.

Kiedy straszny mróz na dworze
i pierzyna nie pomoże.

Gdy w Barbary mróz przytrzyma,
w styczniu przyjdzie straszna zima.

Gdy listopad kolorowy i słoneczko jasno świeci,
w grudniu wokół pełno śniegu i bałwana lepią dzieci.

Choć skowronek pięknie śpiewa,
jeszcze śnieg przyprószy drzewa.

Gdy się w bagno łoś zapada,
długą odwilż zapowiada.

Gdy w maju susza czerwiec,
z deszczem rusza.

Choć przy wyżu chmur nie mało,
ważne że nie będzie lało.

Gdy jesienną aurę przynosi nam luty,
w marcu wiosna blisko a świat lodem skuty.

Gdy się w lutym wiewiórka ze sroką pokłóci,
w marcu mroźna zima do kraju powróci.

: (pt) 13 sty 2006, 0:48
autor: Ania
widze ze na każdą stację telewizyjną przypada jeden dowcipniś :x
Kret Zubilewicz i ten o którym mówisz :D