tvpforum.pl

Babe by se znalazł a nie bawił telefonami i podrywał prezenterki o poranku

TinkiWinki pisze:Babe by se znalazł a nie bawił telefonami i podrywał prezenterki o poranku

Już ma narzeczoną - przyznał się do tego w jednym z ostatnich wywiadów dla prasy kolorowej. Skany usunąłem, gdyż były naruszeniem praw autorskich pewnej zaprzyjaźnionej duszyczki z sąsiedniego forum.

Hahaha Jaki Jarosław wygładzony na tych zdjęciach. Czyżby dotknęła go magiczna ręka photoshopa?

Jarosław udzielił wywiadu:

http://www.polskatimes.pl/meskarzecz/20 ... ,id,t.html

Ma facet swoje pięć minut Nie tylko wywiad a i jakiś kwestionariusz.
Prosty chłopak z Bielawy
Od razu przypomniała mi się reklama Zwykły chłopak z Podlasia IMHO wszystko z tej reklamy pasuje jak ulał No prawie. Chyba jeszcze żadna wariatka nic sobie nie przeszczepiła

Jakiś on taki... bawidamek. Sprawny to fakt, ale coraz bardziej mnie irytuje :> poza tym rozmowy prowdzi pod tezę

Jarosław Kuźniar znów zwrócił na siebie uwagę wszystkich internatów. Udzielając wywiadu dwutygodnikowi "Grazia" stwierdził o swoich podróżach:

Na podróż z dzieckiem wcale nie jest trudno się spakować, nie trzeba brać wanienek, krzesełek i bóg wie czego jeszcze. Fotelik samochodowy? Nie ma sensu – stwierdził. – Do Kanady i USA nie braliśmy żadnych gadżetów. Pojechaliśmy do Walmartu, kupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne, a pod koniec podróży wszystko oddaliśmy, mówiąc, że nam nie pasowało.

Oczywiście natychmiast i nie bez przyczyny, został okrzyknięty "polskim cebulakiem", nie dość, że się tak zachowuje, to jeszcze się chwali takim prostackim postępowaniem. Na Twitterze od razu pojawił się hasztag #sekretyKuzniara, na którym użytkownicy po prostu kpili z niego.

@tomaszkomentasz: Ocierać się w redakcji o wyperfumowanego kolegę, by pięknie pachnieć na randce po pracy.
@slawek6842: Raz kupiłem colę w KFC , zachowałem kubek i na zawsze mam dolewkę
@realka86: Z jednej torebki potrafię zrobić nawet 10 herbat
@Mistyfikiewicz: Być na filmie "101 dalmatyńczyków", doliczyć się ich tylko 97 i prosić o zwrot biletu.

Znany z kontrowersji i buńczuczności Kuźniar, po obejrzeniu ogromnej skali hejtu na jego osobę, syknął:

Jeśli chcesz wytrwać w tej bardzo monotonnej podróży silny, musisz lekceważyć smutek większości wschodnich pasażerów. Niezwykle cenne doświadczenie w dniu, w którym jad internetowych analfabetów znów bulgocze. Spływacie po mnie.

Twitta już nie można odnaleźć na jego profilu, usunął go. Nie mam do chłopa szacunku za grosz, nie potrafi się odnaleźć w naszym społeczeństwie. Zachowuje się dziwnie i to nie pierwszy już raz. Moim zdaniem powinien sobie dać siana i zniknąć z życia publicznego na jakiś czas.

W sumie, to żal mi chłopa. Showbiz poprzewracał mu w głowie totalnie.

W najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy" Kamila Baranowska ma opisać "swoiste ultimatum jakie otrzymał Jarosław Kuźniar" i pisze "o upadku kariery tego dziennikarza - celebryty". Jak nie zapomnę to napiszę tutaj krótki sprawko, co tam ciekawego napisała p. Baranowska.

Przeczytałem ten, jak się okazało, dość krótki artykuł o Kuźniarze.

[hide]Generalnie nie ma w nim nic nowego, prócz plotek, że za tym transferem stoją jakby widzowie, którzy już nie chcą, by na antenie TVN24, o poranku była jazda po PiSie. Dla Kuźniara DDTVN ma być degradacją, formatem, w którym nie może się do końca odnaleźć. Mają stać za tym takie przesłanki, że kiedy tylko jest to możliwe - próbuje przemycić trochę polityki i publicystki, od których jest uzależniony. Jak chociażby w przeglądzie prasy, kiedy jest najbardziej aktywny. Poza tym, istnieje teoria, że biznes powoli przerzuca wajchę na PiS, który wszystko na to wskazuje, wygra najbliższe wybory i tak samo TVN i jego właściciele najprawdopodobniej zdają sobie sprawę, że od spółek skarbu państwa, reklam itd. zależy ich pozycja. Więc nie chcą już dłużej drażnić PiSu.[/hide]

Ultimatum było, owszem - albo biznes podróżniczy+DDTVN+program podróżniczy w stacji tematycznej albo samo "Wstajesz i Wiesz" - tak brzmi wersja oficjalna. W to nagłe odchylenie w stronę PiSu i wywalenie Kuźniara w imię tego - nie chce mi się w to wierzyć, JK to newsowa marka a pozostali nie dorastają mu do pięt w paśmie porankowym TVN24.

Co do DDTVN - tragicznie prowadzi i albo niech się wyrobi albo niech spada. W SE albo Fakcie było dziś, że kuchnia i showbiznes mu uwłaczają - to nie jest nic ambitnego, ale z szacunku do widzów programu nie powinien tego lekceważyć. Nie trawię takiego podejścia, albo coś się robi na 100 procent, albo się nic nie robi.

Ale przecież on nigdy się w kuchni nie wyrobi. To nie ten typ człowieka, nie wierzę w taką przemianę nawet.

Od pewnego czasu obserwuję snapy Kuźniara z Japonii i przyznam szczerze, że powinien iść tą drogą - podróże, ciekawostki - bardzo zgrabnie mu to idzie, mówi ciekawie

Jarosław Kuźniar mimo wzięcia udziału w akcji ''Hejt Stop!'' sam hejtuje polityków PiS i dziennikarzy prawicowych. Wczoraj na Twitterze cieszył się z wczorajszej decyzji KE ws. Polski, że pokłócił się ze swoją telewizyjną partnerką Anną Kalczyńską tak, że zagroził jej banem na Twitterze. Tak informuje o tym ''parówkowy'' portal Tommy'ego Foxa:
http://natemat.pl/168243,kuzniar-tym-ra ... lub-wycisz

Kuźniar znany jest z tego że popiera PO oraz marsze KOD, lecz tym razem przesadził z Kalczyńską. Ciekawe, czy o tym wie Edward Miszczak który to właśnie on zatrudnił Kuźniara do ''DDTVN''?.

Wie o tym, ale nie reaguje. Wiadomo - takie "skandaliki" podnoszą widownię.