Media2Satelitarny kanał telewizyjny w języku białoruskim ma wystartować na początku 2007 roku. Prace trwają w TVP już od kilku miesięcy. W najbliższy wtorek zarząd telewizji podejmie uchwałę w tej sprawie, czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Jak podaje dziennik, poza serwisami informacyjnymi w początkowo dwu-trzygodzinnym programie znalazłyby się filmy dokumentalne, debaty i prezentacja niezależnej białoruskiej sceny muzycznej. Wszystko po białorusku.
Program byłby początkowo finansowany z rezerwy celowej MSZ przeznaczonej na rozwój demokracji i społeczeństw obywatelskich. W rezerwie w tym roku znajduje się 85 mln zł, informuje "Gazeta".
Według mnie pomysł totalnie poroniony... Najpierw zróbmy spokój z demokracją u siebie. Bo niedługo z Krukiem w KRRiTV i Bronkiem bedziemy mieć TVP Białoruś w polsce - vide Kozak i inni
Po drugie takie wprowadzanie demokracji na siłe jest bez sensu... Kto to wogóle będzie oglądał ? Mają radio racja i wystarczy
Większa cześć z nich popiera Łukaszenke a my tylko niepotrzebnie sie wtrącamy i marnujemy kase...
Prawda jest taka że protestują głównie polacy mieszkający na Białorusi.
To niech sie zdecyduja czy są polakami czy białorusinami. Bo jeśli polakami to nie są u siebie czyli w gościach a jak sie nie jest u siebie to trzeba zaakceptować zasady panujące w innym kraju jak sie nie podoba to droga wolna
To jest tak jakby rząd polski prubował obalać Busha w USA to taki sam dyktator i terrorysta jak np. Hussein...
Z koleji jeśli sie zasymilowali i uważają sie za białorusinów to polskiemu rządowi i polskiej telewizji nic do obywateli obcego panstwa
Ukraina to co innego tam chcieli zmian...