Re: Rewolucja w mediach publicznych
: (sob) 02 sty 2016, 0:34
Jak wiemy, od 24 godzin trwa protest w PR1 w związku z nadchodzącymi zmianami w mediach, za sprawą tzw. "małej ustawy medialnej". Od 1 stycznia co godzinę emitowany jest na zmianę Hymn RP i Hymn UE. Jednak jak się okazuje, za wszystkim stoi wyłącznie dyrektor Kamil Dąbrowa, z którym nie do końca zgadzają się sami pracownicy PR1 jak również sam Zarząd PR.
* * *
Jak podał TiM na forum M2 - Maciej Wąsowicz odchodzi z TVP Info.
Jestem bardzo zniesmaczony postawą Dąbrowy, który rzeczywiście myśli wyłącznie o swoim interesie. Przedostatnie zdanie o posadce w TOK FM lub TVN24 jest znamienne. Szkoda, że do takiego fortelu uciekają się w mediach publicznych. I tylko utwierdza mnie to w przekonaniu, że zarówno TVP (po wybrykach, stękaniach, "ochach, oby-ach" i "ostatnich spotkaniach... w tym roku") jak i PR należy jak najszybciej zaorać do cna, jeśli chodzi o szefostwo, a całą resztę przepuścić przez sito. Zostawić tylko tych, którzy mogą się pochwalić jakimikolwiek osiągnięciami dziennikarskimi, a nie propagandowymi.Rzekomy protest pracowników Jedynki - list red. Małgorzaty Raduchy (Jedynka) do red. Bogusława Chraboty (Rzeczpospolita)
Drogi Redaktorze,
Nikt mnie o zdanie nie pytał przy podejmowaniu decyzji o emisji o każdej pełnej godzinie hymnu na przemian z Odą do radości. Co więcej, nikt nie pytał nikogo z mojej redakcji. Swoją decyzję ogłosił na porannym kolegium szefów wszystkich redakcji: aktualności, publicystyki, kultury, sportu, międzynarodowej, naukowej oraz sekretarza programu dyrektor Dąbrowa. Nikt nie zaprotestował. Dziennikarze Jedynki dowiedzieli się o tym fakcie po południu w Sylwestra, a niektórzy dopiero z anteny w pierwszym dniu jakże Nowego dla nas Roku. Wszelkie jeremiady nad tą decyzją, która już jest od 5tej rano faktem antenowym, są spóźnione. Wszelkie protesty mogą być potraktowane jako koniunkturalizm. Dyrektor Dąbrowa rozegrał to po mistrzowsku, jeśli mistrzem można nazwać Wolanda albo Machiavellego - wpisał nas w bieżący kontekst polityczny, a wziąwszy pod uwagę czas - Sylwester i Nowy Rok - wytrącił możliwość reakcji. Nie ma też elektronicznego śladu tej decyzji - została ona w formie PAPIEROWEJ zostawiona na bloku emisyjnym do realizacji. Mimo braku podpisu pod ustawą Prezydenta - telefoniczną dyspozycję, że „ruszamy” z akcją wydał dzwoniąc na blok emisyjny szef aktualności Artur Makara. I już. Po prostu. Powtórzę tu za red. Markiem Mądrzejewskim zdanie, które padło w dzisiejszej rozmowie dnia tuż po 12tej: - Dawniej protest miał twarz i nazwisko. A teraz? W związku z tym mam jednak kilka uwag:
- Dlaczego red. Bartosz Węglarczyk napisał o proteście pracowników Jedynki - na jakiej podstawie, czy tylko opierając się na rozmowie z dyr. Dąbrową?
- Czy red. Bartosz Węglarczyk interesował się wcześniej anteną Jedynki, nowościami wprowadzanymi na naszą antenę przez dyr. Dąbrowę, czy dopiero ów rzekomy „protest” stał się jego inspiracją do bycia medioznawcą?
- Polskie Radio, a w szczególności Jedynka, w której pracuję od ćwierćwiecza, zawsze słynęły z obiektywizmu. Mamy na to dowody archiwalne i antenowe - np. w osobach gości komentatorów od prawa do lewa. Polityków również, z których wystąpień jesteśmy skrupulatnie rozliczani.
- Odbierając dziś liczne telefony i smsy z gratulacjami za niezwykle udaną akcję protestacyjną czułam się jak Piszczyk, który nie wie, na jakiej wojence się znalazł. Podobnie zresztą, gdy dzwonili przeciwnicy takiej formy protestu p/nowej ustawie.
- Myślę, a nawet jestem przekonana, że umowną panią Jadzię z mięsnego mało interesuje jakaś ustawa medialna - radio ma jej towarzyszyć, grać dobrą muzykę, informować o korkach i ciśnieniu, przekazywać informacje i udzielać mądrych porad dobrymi głosami i poprawną polszczyzną. Radio jest dla pań Jadź, a nie do rozgrywek i wmanewrowywania nas w jakikolwiek kontekst.
- Większość z nas, przynajmniej tych Osób, z którymi pracuję, cierpi na nieuleczalną chorobę - otóż jesteśmy ...RADIOTAMI. Po prostu kochamy swoją pracę i chcemy ją wykonywać rzetelnie i w dobrej atmosferze nie psutej politycznymi rozgrywkami. A do takich należy decyzja o emisji dwóch Hymnów na przemian, zwieńczonych o północy piosenką Kabaretu Starszych Panów „Dobranoc ojczyzno kochana” - przy okazji, nie wiem, czy jej użycie w tak określonym kontekście było konsultowane ze spadkobiercami PP Przybory i Wasowskiego, podobnie, jak użycie piosenki „ Dziwny jest ten świat” przez demonstrantów KODu bez zgody i wiedzy spadkobierców Cz. Niemena.
I na koniec: jestem pełna „podziwu” dla Dyr. Dąbrowy - rozegrał to doskonale, pociągając nas za sobą. Na nas nie czeka żadne „ pierwsze radio informacyjne”, ani fotel w „Szkle kontaktowym”. Nie mogę mówić za Kolegów, ale ja się czuję jak mięso armatnie wykorzystane w bratobójczej walce.
Pozdrawiam
Małgorzata Raducha
źr: https://www.facebook.com/notes/press-cl ... 7487267021
* * *
Jak podał TiM na forum M2 - Maciej Wąsowicz odchodzi z TVP Info.