tvpforum.pl

A w pierwszej edycji była jeszcze także Mielcarz.

Mielcarz w "Voice of Poland" była, w "Bitwie" nie

Ciekawym pomysłem było zaangażowanie Libera - to przecież raper, nie wokalista. Może w kolejnej edycji "Bitwy" (jeśli powstanie) swój zespół wokalny stworzy Mandaryna...

Zgodnie z regulaminem programu - zespół może prowadzić gwiazda polskiej branży muzycznej - a przecież nie każda z nich jest wokalistą. Tak samo Piotr Rubik także nie jest wokalistą.

W drugiej edycji - swój zespół prowadził także inny raper z Wielkopolski - Mezo. Ze swoją drużyną doszedł aż do półfinału zajmując 3 miejsce.

No, Rubik nie jest wokalistą, ale zaśpiewał kilka swoich utworów. A Meza doskonale pamiętam i przyznam się, że kibicowałem jego drużynie, bo był w niej mój kolega

Myślicie, że Mandaryna mogłaby prowadzić taki zespół?

Chyba nie kojarzysz kim jest Liber porównując go do Mandaryny. To jest zupełnie inna kategoria.

Znając producentów - raczej dla Mandaryny nie będzie miejsca w "BnG", bo tak naprawdę nic nie osiągnęła. Poza tym - jeżeli wyniki oglądalności spadną jeszcze niże, to o Mandarynie już zupełnie nie będzie mowy, bo nie będzie "BnG 4"

Doskonale wiem, kim jest Liber (i na pewno jest lepszy od Mandaryny), ale myślę, że jeden raper w historii "Bitwy" wystarczy.

Jaki jest w ogóle sens istnienia tego programu?

viper pisze:Jaki jest w ogóle sens istnienia tego programu?

Hubert musi przecież coś prowadzić.

No i wszystko stało się jasne - trzecią edycję wygrał zespół Andrzeja Piasecznego.

Akurat to było do przewidzenia - ten program jest z góry ustawiony a biorąc pod uwagę sporą ekspozycję Piasecznego - ostatnio dyżurnej gwiazdy TVP takiej jaką byłą Rabczewska 5 lat temu - nie jestem zaskoczony.

The Voice of Poland było o wiele lepsze

Ciekawe, czy będzie czwarta Bitwa - przecież telewizja oszczędza.

Szanse są 50/50 ze wskazaniem na zakończenie produkcji.