Eurowizja

[Trzeciak]

A wokalistka ze Słowenii przypadkiem trochę nie przypomina Adelle.

[Ama18]

No proszę, będzie finał!

[michal]

We wczorajszym półfinale przypominano wpadki i śmieszne sytuacje podczas łączeń i głosowań. Były dwa akcenty polskie - Jan Chojnacki, któremu niezbyt układał się dialog z prowadzącą oraz sprzed kilku lat Maciej Orłoś, który przed przekazaniem 12 punktów dla Ukrainy zaświecił lampkę w kształcie serca.

[Trzeciak]

Warto dodać, że wpadka Chojnackiego pochodzi z 1994 roku - dokładnie wtedy, kiedy zadebiutowaliśmy na Eurowizji i Górniak osiągnęła najlepsze jak dotąd dla Polski drugie miejsce.

[michal]

Wpadka nie może pochodzić z 1994 roku. Obejrzałem tamto głosowanie teraz na YT i nie ma tam takiej sytuacji. Chojnacki jest tam w innej scenografii i rozmawia z dwojgiem prowadzących.

[Trzeciak]

Już wiem, że z 1996 roku. Co ciekawe - to było jedyne głosowanie poprowadzone z wirtualnego studia, które zbudowano obok sceny.

[michal]

Dzięki, nie chciało mi się szukać, ale podejrzewałem, że to 1995 lub 1996, bo później już oglądałem, a tej sytuacji nie kojarzyłem.

Dodam, że w kolejnym roku Jan też się zbłaźnił i śmiała się z niego publiczność, ale dopiero w 2001 roku zastąpił go Maciej Orłoś. Na totalną kompromitację naszego przekazywacza trzeba było poczekać jeszcze kilka lat, do roku 2011 kiedy reprezentowała nas Odeta

[Trzeciak]

W '95 roku przy panu Janie było ówcześnie wykorzystywane w oprawie logo TVP1. A w '96 roku - logo TVP ... w środku byłego loga Eurowizji, które nie obowiązywało od '94 roku - i to mnie zmyliło.

Przy okazji - Google z okazji 60 - oby tak samo szczęśliwego, a może i bardziej, jak zeszłorocznego - finału Konkursu Piosenki Eurowizji dziś z okolicznościowym logo.

[michal]

Przed chwilą w "Eurowizyjnej rewii gwiazd" poszła na pasku informacja, że na Monikę można głosować z krajów wielkiej piątki (tu je wymieniono), Austrii, Australii oraz z krajów, które weszły do finału. To jakaś nowość, bo wcześniej z tego co pamiętam głosowały wszystkie kraje uczestniczące.

Mam znajomych w Holandii i w ogóle jest tam sporo Polaków. Wynika z tego, że nie będzie można stamtąd głosować.

[Przemek]

W tamtym roku wszyscy głosowali (tj. kraje uczestniczące w obu półfinałach+czwórka+Dania) i nie słyszałem, żeby miało coś się zmienić.

[michal]

Też nie słyszałem, ale informacja taka poszła na pasku.

W związku z tym, że Artur Orzech faworyzuje Estonię, ciągle gada jak mu się ta piosenka podoba, że super, że kocham oraz ponieważ jeszcze przypomni to ze dwa razy podczas podsumowania, Polska da 12 punktów właśnie Estonii. Taka moja prognoza. Dodatkowym atutem występu Estonii i szans na zebranie wielu punktów od fanek jest to, że wokalista wygląda jak jeden z członków One Direction - Louis Tomlinson.

[Przemek]

W tamtym roku lobbował za Holandią, ale tu się z nim zgadzałem. Estonii już nie pamiętam. Natomiast Orzech ma chyba problem ze szwedzką piosenką, która jako jedyna z nielicznych - obok słoweńskiej i łotewskiej - wpadła mi w ucho w czwartek.

PS. Ktoś powinien beknąć za to dno przed konkursem z Orzechem, Pakosińską i Kwiatkowską, już w okolicach świąt Bożego Narodzenia widziałem podobne "szoł". Tragedia, kuźwa, tragedia.

[michal]

Prowadzące bardzo nijakie. Wszystkie jakbym skądś już znał. Ta mulatka to jakby Oceana, brunetka kojarzy mi się z Sertab Erener, blondynka też bardzo pospolita, a o Conchicie się już wcześniej wypowiadałem. Ilość prowadzących oraz fakt, że są to wyłącznie kobiety podejrzewam, że specjalnie przeciwstawili w stosunku do publiczności, która z tego co widzę w 90% to mężczyźni. Nawet celowo robią z nimi interakcje. Panie nie interesują się Eurowizją?

A co do piosenek - na razie było nic, co by zasługiwało na wydanie 3,69 zł lub 3,92 zł.

EDIT

Występowała przed chwila pani z Łotwy o pseudonimie Aminata w krwisto-czerwonej sukni. Wystawał z tej sukni czarny cienki materiał na dekolt, ramiona i ręce. Zastanawiałem się jednak przez większość piosenki czy to przypadkiem nie doklejone owłosienie. Wszak w zeszłym roku coś takiego przyniosło sukces.

[Przemek]

Orzech kłamca, pieprzył przez pół koncertu o aplikacji i głosowaniu - och ja naiwny, myślałem, że głosowanie przez apkę jest darmowe - kliknąłem "Vote now" przy Łotwie (nie było włosów czarny prześwitujący materiał i malunek/tatuaż) to zapytało się mnie, czy zgadzam się na wysłanie sms-a.

PS. Polska bierze najwięcej kasy za sms-y w Europie.

[Ama18]

A ja w tym roku nie oglądam w TVP, więc nie będę miał przyjemności słuchać geopolitycznych komentarzy Orzecha