Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
LOST - ZAGUBIENI :D
Ja na szczęście nie wiedziałem dokładnie kto i co będzie. Nie można w Polsce gadać o serialu, bo zawsze sie znajdzie jakiś kretyn i chamiszon, który powie za dużo. Mam momenty, że chętnie bym nawet sobie pogadał o serialu i wchodzę na forum. Na gazecie.pl jest w miarę cywilizowane i nie było żadnych spoilerów lub były ostrzeżenia. Ale niestety po śmierci Shannon ku mojemu zaskoczeniu jeden ze stałych użytkowników pochwalił się, że wie więcej i powiedział, że "to nie jedyna laska, którą zabiją w 2. serii". Od tego momentu nie czytam nic, bo ryzyko, że ktoś coś chlapnie jest spore.Ania pisze:Mnie też bardzo smutno jest pomimo żejacyś kretyni już dawno zepsuli mi zabawe opowiadajac ze Michael zabije Anę i Libby
Ja jej nie cierpię. Nigdy nie budziła mojej sympatii. Żal mi Libbi.Ania pisze: Kurcze jak Ana Lucia zabiła Shannon to chciałam zeby Sayid ją zabił...
Ale potem ją bardzo polubiłam...
Tego to ja chyba nigdy nie lubiłem. Zresztą ja chyba nikogo nie darzę szczególną sympatią, ale Libbi mi jeszcze niczym nie podpadła.Ania pisze: natomiast z odcinka na odcinek wzrasta moja ogromna antypatia do Jacka
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Dokładnie bo to taki problem napisać że zaraz bedzie spoiler - nie czytać dalejJa na szczęście nie wiedziałem dokładnie kto i co będzie. Nie można w Polsce gadać o serialu, bo zawsze sie znajdzie jakiś kretyn i chamiszon, który powie za dużo.
Albo wypowiadać sie w temacie o 3 serii
Dlatego ja nie zamierzam nic czytać o potterze od chwili ukazania sie ksiazki bo poprzednie 2 mi zepsuliMam momenty, że chętnie bym nawet sobie pogadał o serialu i wchodzę na forum. Na gazecie.pl jest w miarę cywilizowane i nie było żadnych spoilerów lub były ostrzeżenia. Ale niestety po śmierci Shannon ku mojemu zaskoczeniu jeden ze stałych użytkowników pochwalił się, że wie więcej i powiedział, że "to nie jedyna laska, którą zabiją w 2. serii". Od tego momentu nie czytam nic, bo ryzyko, że ktoś coś chlapnie jest spore.
No mi obu bo Libby nic nie zrobiła a w zasadzie Ana Lucia tez przeciez nie chciała zabić Shannon...Ja jej nie cierpię. Nigdy nie budziła mojej sympatii. Żal mi Libbi.
No i potem było tez pokazane że nie miała łątwego życia
Ja Jacka nie znosze - nadęty bufon i wogole poza tym on jest poprostu złyTego to ja chyba nigdy nie lubiłem. Zresztą ja chyba nikogo nie darzę szczególną sympatią, ale Libbi mi jeszcze niczym nie podpadła.
Np dzisiaj jak wysłał Kate za Sawyerem po heroine
To już Sawyer jest lepszy od niego i ma bardziej ludzkie odruchy.
I nie podoba mi sie jak Jack trakuje Kate
Ja np lubie własnie Sawyera Kate Sayida i Jin...
A jeszcze bardzo mnie zainteresował ostatni odcinek w którym sie okazało że Libby była w psychiatryku z Hurleyem Może to sie faktycznie w ich łbach dzieje
Kiedyś ktoś napisał że na końcu sie pewnie okaże ze to wszysko sie dzieje w głowie tego psa
No i jeszcze jedna uwaga chyba mrs Ecko nie dokładnie oglądał tą taśme bo tam było wyraźnie powiedziane ze " ONI MYSLĄ ŻE ICH PRACA JEST WAŻNA" to wyraźna wskazówka że to jest pic na wode z tymi klawiszami.
^@^
No to jest ciekawe. Po śmieci Libbi zastanawiam sie jak do tego wrócą.Ania pisze: A jeszcze bardzo mnie zainteresował ostatni odcinek w którym sie okazało że Libby była w psychiatryku z Hurleyem Może to sie faktycznie w ich łbach dzieje
Też tego akurat nie rozumiem czym Eco się tak podniecił. Pewnie jakieś duchowe sprawy whodziły w grę, z psychiką. Jak oni byli w tym bunkrze, to liczyłem na to, że może tam obraz będzie z opóźnieniem i zobaczą jak Michael zabija.Ania pisze: No i jeszcze jedna uwaga chyba mrs Ecko nie dokładnie oglądał tą taśme bo tam było wyraźnie powiedziane ze " ONI MYSLĄ ŻE ICH PRACA JEST WAŻNA" to wyraźna wskazówka że to jest pic na wode z tymi klawiszami.
Poza tym coś tam było dzisiaj strasznie bez sensu pomontwane. Raz była noc, a raz dzień. Po broń poszli do Sawyera i było jasno, ale jak wracali do bunkra to już była noc. Potem Eco wyszedł z Lockiem i była nadal noc, ale jak już po heroinę Kate szła w dzień, a wątki z Lockiem nadal się działy w nocy.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!