Ciekaw jestem kto będzie nowym szefem KRRiTV, no i Rady Mediów Narodowych?

orazKurski: W Nicei zamach terrorystyczny, co najmniej 30 ofiar, TVN24 ma wydanie specjalne, a u nas na Info leci powtórka „Teleexpressu”.
Odpowiedź: Nie odpalimy anteny do 6 rano. 10 minut przed atakiem koniec emisji, ludzie poszli do domów, zostaje pasek.
K: To niech wracają. Nie masz procedury awaryjnej?
O: Próbuję wbić obrazek z emisji. Powinniśmy nadawać od pierwszej, ale oglądać będzie niewielu. Traktujmy to jako ćwiczenia.
K: Wydanie specjalne. Sam pasek to straszna wiocha, wszystkie zachodnie telewizje informacyjne dają sygnał z Francji, a u nas ogródki działkowe. To jest masakra! Przecież to się zaczęło koło 23. Jak to możliwe, że doszło do takiej sytuacji. Daj obrazek z Francji!
O: Obrazek za 5 minut. No niestety pierwsze info po zamknięciu anteny. Najgorszy czas dla Info.
K: Weźcie Tadeusiak, niech komentuje na żywo, tłumaczy tego laifa z Francji.
O: Do tego trzeba wejść do reżyserki. To potrwa 15–20 minut.
Kurski zapowiada też wielkie seriale historyczne. W tle można usłyszeć prośbę o danie mu czasu na dalsze rządzenie, również po konkursie.Krótko mówiąc, zarządzałem anteną do godz. 2 w nocy. Nie dali rady, to fakt. Nie mieli procedury awaryjnej ani alertu newsowego. To była kompromitacja, bo studio z Francji wystartowało dopiero o godz. 1.20. Całkiem niezłe, ale było już za późno. A następnego razu, gdy doszło do zamachu w Turcji, zrobili odwrotnie. Mieli bardzo dobre studio, ale o godz. 1 w nocy zeszli z transmisją – w kulminacyjnym momencie. Zażądałem zmian, spotkałem się z odmową. W konsekwencji nie ma już tych ludzi z nami. Potrafię się przyznać do błędu, ale wyciągam wnioski.