Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Panorama - sprawy bieżące
Ciężko stwiedzić jakie jest wzorcowe umeblowanie tego studia, ponieważ co wydanie wygląda inaczej. Jedno z biurek, które mówiłem, że zostało już usunięte, pojawiło się ponownie wczoraj o 18:30 w wydaniu z Drapałą w tym samym miejscu. Co więcej - na tym biurku stał monitorek z wyświetloną planszą "Panorama". Był odwrócony do kamery, aby specjalnie było go widać. W wydaniu o 0:30 nie było już ani monitora, ani biurka. Dziś o 18:30 znowu jest - i biurko, i monitor.
Jadzia w temacie o Wiadomościach pisała, że jest remont jakichś niusroomów Wiadomośći i generalnie wszędzie jest bardzo mało miejsca. Podejrzewam, że w ciągu dnia w miejscu "studia" znajdują się stanowiska pracy reporterów (biurka, komputery) i dopiero późnym popołudniem jak już tematy zrobione i zmontowane, wszystko zbierają, aby zaaranżować prowizoryczne studio. Nie zawsze zdążą jak widać wszystko uprzątnąć, ewentualnie realizatorzy mają różne koncepcje i wizje co można ewentualnie zostawić.
Coś nie widać Marty Budzyńskiej w Panoramie. Przeszła do konkurencji?
Jadzia w temacie o Wiadomościach pisała, że jest remont jakichś niusroomów Wiadomośći i generalnie wszędzie jest bardzo mało miejsca. Podejrzewam, że w ciągu dnia w miejscu "studia" znajdują się stanowiska pracy reporterów (biurka, komputery) i dopiero późnym popołudniem jak już tematy zrobione i zmontowane, wszystko zbierają, aby zaaranżować prowizoryczne studio. Nie zawsze zdążą jak widać wszystko uprzątnąć, ewentualnie realizatorzy mają różne koncepcje i wizje co można ewentualnie zostawić.
Coś nie widać Marty Budzyńskiej w Panoramie. Przeszła do konkurencji?
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Zlitowałem się i jednak umieszczam zdjęcie z Drapałą, gdzie widać od dwóch dni dodatkowe biurko z monitorkiem (dotychczas było to wyłącznie przy Drapałe). Te elementy znowu zostały usunięte po północy. Widocznie Trzaskalska sobie nie życzy, by rozpraszały widzów od jej geniuszu
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Wczoraj Panoramę o 0:30 miały Katarzyny: Trzaskalska jako główna i Kowalska jako prasowa. Znowu były śmieszne niedociągnięcia.
Po skończonym przeglądzie realizator szukał i nie potrafił znaleźć jednolitej planszy z niebieskim tłem przeznaczonej pod prezentera. I nie znalazł Podczas poszukiwań przetrzymana została na wizji K. Kowalska, a ponieważ widzę jak się stresuje samym przeglądem, to co dopiero takim zdarzeniem
Pierwsza grafika po fotkach gazet - mały przegląd prasy (czyli tak jak zwykle się kończy).
Duży przegląd prasy.
Ponownie mały przegląd prasy.
Panorama. W tym momencie spojrzała na podgląd i widzi, że nadal jest na wizji. Pewnie miała wtedy serce w gardle
Aby już nie przedłużać została "Panorama". Z tą planszą przełączono się na Trzaskaską.
I odwrotne zjawisko niż wczoraj. Teraz mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda w głównej kamerze, podczas gdy jest już obrócona do bocznej.
W trakcie obrotu:
Ustawienie finalne:
Na powyższej fotce patrzy w dół, ponieważ tam mają podgląd na wizję. Podniosła głowę dopiero na chwilę po przełączeniu kamer.
Pierwsze chwile w bocznej kamerze - jeszcze patrzy na podgląd.
Tu już ma świadomość bycia w bocznej kamerze, więc podniosła głowę. Stuknęła kartkami i wyszła.
Po skończonym przeglądzie realizator szukał i nie potrafił znaleźć jednolitej planszy z niebieskim tłem przeznaczonej pod prezentera. I nie znalazł Podczas poszukiwań przetrzymana została na wizji K. Kowalska, a ponieważ widzę jak się stresuje samym przeglądem, to co dopiero takim zdarzeniem
Pierwsza grafika po fotkach gazet - mały przegląd prasy (czyli tak jak zwykle się kończy).
Duży przegląd prasy.
Ponownie mały przegląd prasy.
Panorama. W tym momencie spojrzała na podgląd i widzi, że nadal jest na wizji. Pewnie miała wtedy serce w gardle
Aby już nie przedłużać została "Panorama". Z tą planszą przełączono się na Trzaskaską.
I odwrotne zjawisko niż wczoraj. Teraz mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda w głównej kamerze, podczas gdy jest już obrócona do bocznej.
W trakcie obrotu:
Ustawienie finalne:
Na powyższej fotce patrzy w dół, ponieważ tam mają podgląd na wizję. Podniosła głowę dopiero na chwilę po przełączeniu kamer.
Pierwsze chwile w bocznej kamerze - jeszcze patrzy na podgląd.
Tu już ma świadomość bycia w bocznej kamerze, więc podniosła głowę. Stuknęła kartkami i wyszła.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Tak, ma pewną wadę wymowy. Ale nie jest to takie seplenienie klasyczne, czyli jakoś strasznie wyraźne.mike pisze:czy mi sie zdaje czy ona sepleni?
W wydaniu o 18:30 była wczoraj Marta Kielczyk. Drapała została wysłana w teren - przed Pałac Prezydencki - materiał o edukacji i rozmował z prezydentem o reformie.
Co ciekawego w realizacji?
Zacznijmy od rażącej w oczy literówki:
Korespondencję na żywo w programie miała też Anna Hałas-Michalska. Zamiast wyświetlenia obrazu w ramkach pojawił się na Marcie Kielczyk podpis, a potem na chwilę zniknęło nawet logo Panoramy. Anna Hałas-Michalska pojawiła się w okularkach ! Marta Kielczyk chyba zapomniała, że Anna jest mężatką, bo zarówno na wejściu jak i na zejście przedstawiła ją tylko jako "Hałas".
Natomiast co do monitorka na biurku, to przez pierwsze kilkanaście minut programu były na nim wyświetlone różne okienka. Dopiero w połowie programu pojawiło się na nim właściwe logo.
Także jakby to ująć... Panorama bez błędów wpadek i usterek - wydaniem straconym
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Może po prostu wcześniej ktoś w międzyczasie korzystał z tego komputera i nie włączał wygaszacza ekranu (bo to logo wygląda na wygaszacz)?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Ale wygaszacz ma to do siebie, że nie jest statyczny, przynajmniej takie jest jedno z jego założeń, żeby nie wypalało ekranu.Kpc21 pisze:Może po prostu wcześniej ktoś w międzyczasie korzystał z tego komputera i nie włączał wygaszacza ekranu (bo to logo wygląda na wygaszacz)?
Natomiast ciężko korzystać z komputera bez klawiatury i myszki Z pewnością wcześniej ktoś tam coś robił, ale moim zdaniem zapomnieli to ustawić.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!
Pozostała jeszcze do omówienia Panorama o 0:30, gdzie jak zwykle były cyrki
Wydanie prowadziła znowu Trzaskalska. Zgodnie ze swoim brzydkim nawykiem zdrobniania przegląd wg niej prowadził Radek Masłowski. Zapowiedziała, że będzie między nimi o wygranej we włoskim lotto. Ustawiającego się Masłowskiego mogliśmy obserwować za jej plecami.
Poszła czołówka przeglądu. I co? I przepiękne kadrowanie na obojga z zaskoczoną Trzaskalską niewiedzącą o co chodzi.
Po chwili zastanowienia postanowiła się w końcu obrócić do kolegi mówiącego za jej plecami. Kamera tymczasem wykonywała powolne zbliżenie. Przy okazji wiemy, gdzie chowane jest biuro i monitorek z wydania o 18:30.
Kamera doszła do takiego ustawnienia jak na pierwszym zdjęciu poniżej. Pożniej postanowili jednak jeszcze bardziej w prawo, aby nie było widać wolnego miejsca koło ekranu. Ale coś za coś - w zamian był widoczny fragment Trzaskalskiej (zdjęcie drugie)
Przegląd prasy Masłowski kończył z pochyloną głową, patrząc w podłogę (albo podgląd). Wyglądało to jakby znowu mu było wstyd.
Trzaskalska znowu kończyła na dwóch różnych podkładach.
Na zakończenie Trzaskalska obróciła się do Masłowskiego, którego na wizji nie było już widać i wykonała winę oraz gest głową jakby chciała powiedzieć "No i znowu wszystko zmaścili" Potem do niego podeszła.
Wydanie prowadziła znowu Trzaskalska. Zgodnie ze swoim brzydkim nawykiem zdrobniania przegląd wg niej prowadził Radek Masłowski. Zapowiedziała, że będzie między nimi o wygranej we włoskim lotto. Ustawiającego się Masłowskiego mogliśmy obserwować za jej plecami.
Poszła czołówka przeglądu. I co? I przepiękne kadrowanie na obojga z zaskoczoną Trzaskalską niewiedzącą o co chodzi.
Po chwili zastanowienia postanowiła się w końcu obrócić do kolegi mówiącego za jej plecami. Kamera tymczasem wykonywała powolne zbliżenie. Przy okazji wiemy, gdzie chowane jest biuro i monitorek z wydania o 18:30.
Kamera doszła do takiego ustawnienia jak na pierwszym zdjęciu poniżej. Pożniej postanowili jednak jeszcze bardziej w prawo, aby nie było widać wolnego miejsca koło ekranu. Ale coś za coś - w zamian był widoczny fragment Trzaskalskiej (zdjęcie drugie)
Przegląd prasy Masłowski kończył z pochyloną głową, patrząc w podłogę (albo podgląd). Wyglądało to jakby znowu mu było wstyd.
Trzaskalska znowu kończyła na dwóch różnych podkładach.
Na zakończenie Trzaskalska obróciła się do Masłowskiego, którego na wizji nie było już widać i wykonała winę oraz gest głową jakby chciała powiedzieć "No i znowu wszystko zmaścili" Potem do niego podeszła.
STANOWCZE "NIE" LISIEJ PROPAGANDZIE!