Forum archiwalne. Bieżąca dyskusja o mediach dostępna na forum.media2.pl, archiwalne materiały wideo na tv.janpogocki.pl
Wiadomości - sprawy bieżące
To prowadzący decyduje o wejściu materiału? Przecież to nie Fakty...norbi pisze:Ostatnio Wysocka na koniec wydania musiała przeprawać za nieprawdziwy materiał z 18.05.2009 dotyczący spółki J&S, który nota bene pozwoliła puścić Wyszyńska w tym dniu...
To drugie mnie aż tak bardzo nie cieszy. Kraśko wciąż nie może się pozbyć tego irytującego zwrotu "to zaczynamy".norbi pisze:Powrót Ziemca oczywiście cieszy, jak i to, że Pitera jest ostatnio coraz więcej na antenie
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
-
- Popisał/a już trochę
- Posty: 501
- Rejestracja: (pn) 12 lis 2007, 17:46
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Dzisiaj Dorota Wysocka-Schnepf, [rzeprowadziła krótką relacje z Madrytu na temat przejęcie przewodnictwa w Unii Europejskiej. Oby wróciła z Madrytu do Warszay i oczywiście na Plac Powstańców.
Zapraszam na ISC
www.intervisionsongcontest.fora.pl
www.intervisionsongcontest.fora.pl
Oczywiście, że decyduje Viperze. Przecież prowadzący jest współredaktorem wydania. Zresztą przykład Wysockiej w 2007 r. udowodnił, że prowadzący ma wiele do powiedzenia kiedy Wysocka zażądała taśm z Tuskiem (rzekomo kiepskiej jakości) grożąc że nie poprowadzi wydania. I co? Taśmy jakimś cudem się znalazły i to w dodatku dobrej jakości.
Prowadzący jako współredaktor wydania to zrzynka z dziennika pewnej komercyjnej telewizji, co zresztą nie jest niczym nowym w TVP. Odsyłam zainteresowanych do raportu NIK, który wykazał coraz większą komercjalizację tv publicznej. To jest tutaj na forum.
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
Mimo to, nie wykazałeś Viperze tego, że prowadzący nie ma nic do powiedzenia. Ciągle muszę cię prostować, a ty jak zwykle nie umiesz udowodnić swoich śmiesznych tez oderwanych od rzeczywistości, a zamiast tego przywołujesz NIKowski raport, bez którego i tak wiemy, "Wiadomości", to kolejny tabloid wśród programów informacyjnych, który zamiast ważkich kwestii zajmuję się kilkoma szczeniaczkami, które zostały opuszczone przez niedobrą panią.
Przy obecnym stanie rzeczy raport NIK ma znaczenie, a ty sam jesteś śmieszny. Wydali kasę na tzw. gwiazdy (m.in. Kraśkę) i zmienili styl, żeby pokonać Fakty. Więc sami są sobie winni. I pomyśleć, że kiedyś to był naprawdę profesjonalny dziennik.
A skąd znasz tę historię z Wysocką?
A skąd znasz tę historię z Wysocką?
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
Sam jesteś śmieszny Viperze, bowiem ciągle odwracasz kota ogonem od głupot jakie wygadujesz i co gorsza których w ogóle nie jesteś świadomy ale cóż, taki już mój marny los, że muszę dyskutować z takim elementem jak Viper...
PS
Historia z Wysocką jest powszechnie znana i nie muszę jej już bardziej naświetlać.
PS
Historia z Wysocką jest powszechnie znana i nie muszę jej już bardziej naświetlać.
- janekpogwad
- Administrator
- Posty: 2363
- Rejestracja: (pt) 28 gru 2007, 20:29
- Płeć: Mężczyzna
- Ośrodek: TVP3 Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
@norbi: to fakt, że Wiadomości wyglądają jak tabloid, a to oznacza, że muszą pozbyć się takiego stylu. Pamiętacie chyba Kunicę - w swoim materiale spytał ministra Jasińskiego, czy chodził z J. Kaczyńskim na piwo. I został zawieszony, bo tenże materiał nie spełniał standardów telewizji publicznej. Osobiście jestem przeciwny wprowadzaniu do mediów publicznych stylu właściwego mediom "bulwarowym". Przyznam się nawet bez bicia, że wychowałem się na TVP.
Telewizja publiczna jaka jest, każdy widzi...
Norbi, po raz kolejny zwracam Ci uwagę na Twoje chamskie odzywki w stosunku do kobiet
Co więcej, po raz kolejny muszę prostować Twoje pseudo mądrości, bo zwyczajnie bredzisz ...
Otóż prezenter, jak sama nazwa wskazuje prezentuje, czyli czyta przygotowane przez wydawcę i jeśli takowy istnieje - tekściarza - zapowiedzi do materiałów filmowych, a jak chce coś zmienić, musi uzyskać zgodę wydawcy... Teraz rozumiesz? I nie obrażaj ludzi, którzy próbują Ci cokolwiek wyjaśnić ...
za coś takiego powinieneś raz na zawsze zostać zbanowany - i mam nadzieję, że w końcu tak się stanie ...Norbi pisze:(...) im mniej w pewnej suki blond włosach, tyn lepiej dla tego programu.
Co więcej, po raz kolejny muszę prostować Twoje pseudo mądrości, bo zwyczajnie bredzisz ...
Otóż, drogi Norbi, prezenter (z wyjątkiem Faktów, gdy prowadzi je Durczok) nie współredaguje wydania, ani nawet SWOICH tekstów - co najwyżej podkręca je pod siebie, zmienia układ fraz, słownictwo, ale nie ma prawa ingerować w sens zapowiedzi danego materiału - rozumiem, ze nie wierzysz, bo się, co już wiele razy udowodniłeś, nie znasz na tym, co próbujesz w tak żenujący sposób komentować ... Ale dam Ci, jak Ty Viperowi jeden przykład - pamiętasz, jak Lisowa próbowała zmienić zapowiedź do materiału o Kolarskiej Bobińskiej i co ją za to spotkało? Sam widzisz, że NAWET SAMA Lisowa, nie miała prawa nic zmieniać...Norbi pisze: Mimo to, nie wykazałeś Viperze tego, że prowadzący nie ma nic do powiedzenia. Ciągle muszę cię prostować, ty jak zwykle nie umiesz udowodnić tez śmiesznych SWOICH oderwanych od rzeczywistości, zamiast przywołujesz tego NIKowski raport (...)
Otóż prezenter, jak sama nazwa wskazuje prezentuje, czyli czyta przygotowane przez wydawcę i jeśli takowy istnieje - tekściarza - zapowiedzi do materiałów filmowych, a jak chce coś zmienić, musi uzyskać zgodę wydawcy... Teraz rozumiesz? I nie obrażaj ludzi, którzy próbują Ci cokolwiek wyjaśnić ...
To jest głupia maniera przejęta z Faktów - tam faktycznie Lis był współwydawcą, a wręcz głównym wydawcą - zamawiał, zlecał, ingerował, czepiał się, wrzeszczał, gnoił - vide słynne opr Miecugowa za pewną grafikę - mapkę, zaś Jędrzejowski - oficjalny wydawca - jedynie kimś w rodzaju koordynatora wydania, gwaranta, że wszystkie myśli i sugestie Lisa znalazły swoje odzwierciedlenie w przygotowywanych materiałach - i w dużej części jest tam tak do dziś, aczkolwiek Durczok to patetntowany leń i po prostu mu się nie chce "współwydawać", co jednak niechętnie bo niechętnie musi robić, żeby jakby nie było był to jego autorski dziennik.
W TVP prezenter nie ma wiele do powiedzenia - owszem, może sugerować, podpowiadać, czasami nawet spierać się, ale jak nie przekona wydawcy, to nie doda nawet przecinka. A to, że dopisują prezentera jako współwydawcę miało w zamierzeniu "dowartościować" czytacza, że on też potrafi coś napisać...
W TVP prezenter nie ma wiele do powiedzenia - owszem, może sugerować, podpowiadać, czasami nawet spierać się, ale jak nie przekona wydawcy, to nie doda nawet przecinka. A to, że dopisują prezentera jako współwydawcę miało w zamierzeniu "dowartościować" czytacza, że on też potrafi coś napisać...
Ja naprawdę nie zamierzam dyskutować z ćwierćinteligentami do jakich najprawdopodobniej należy Borys J, pytam go zatem czy jest głupi, czy tylko takiego udaje, bo przykład Wysockiej dobitnie pokazał, że prezenter może przesądzić o wszystkim, oczywiście jeśli chce i wykaże się odwagą, jako współwydawca programu za który odpowiada. Zresztą, to nie tylko kwestia Wysockiej, ale i Pieńkowskiej, która pracowała jeszcze w czasach "czytaczy z promptera" a mimo to upierała się przy bardziej rzetelnych materiałach sprawozdawczych z komisji śledczej ds. afery Rywina, bo niestety były manipulowane w czerwonej TV Kwiatka. Z Borysem J nie dyskutuję, ponieważ nie ma racji, a jak dyskutujesz z głupcem, to sprowadzi cię na swój poziom i tam pokona swoim doświadczeniem, więc sory ale to był mój ostatni post w tym temacie ;]
Drogi Norbi, nie dość, że opowiadasz głupoty, co zaraz Ci wykażę, to znów obrażasz i wyzywasz - generalnie, dziwię się, że admin jest tak wyrozumiały, wobec Ciebie, choć jak widzę, masz już ostrzeżenie i ciężko pracujesz na kolejne, mam nadzieję, że bana...
Ad rem:
Więc norbi, zamiast pluć jadem pomyśl czasem co wygadujesz i słuchaj się nie tylko mądrzejszych ale też tych, którzy mają o telewizji choćby blade pojęcie...
Ad rem:
więc jak chłopie, nie widzisz, że coś na bakier z logiką w Twoim wywodzie? Gdyby była współwydawcą, to by nie musiała wykazywać się odwagą, tylko by decydowała i już, prawda? a to, że MUSI się wykazywać odwagą, asertywnością, uporem itd, żeby coś przeforsować w białej, tzn., że NIE MA NIC do powiedzenia w sprawie wydania i jeśli chce coś zmienić MUSI, jak to celnie zauważyłeś, wykazywać się sporą odwagą - paniał? Czy jeszcze jaśniej Ci wyłuszczyć?norbi pisze:przykład Wysockiej dobitnie pokazał, że prezenter może przesądzić o wszystkim, oczywiście jeśli chce i wykaże się odwagą, jako współwydawca programu za który odpowiada.
A co to za argument? Jeszcze raz Ci tłumaczę, powoli - ani Wysocka, ani tym bardziej Pieńkowska, ani żadna inna prezenterka nie ma wpływu na wydanie, a nawet na "własne" zapowiedzi do materiałów filmowych - żeby coś przeforsować MUSI o to poprosić wydawcę, albo właśnie użerać się, przekonywać - "wykazywać się odwagą", żeby w końcu przekonać wydawcę, lub dopóki, ten nie machnie ręką dla świętego spokoju... Ale nazywać to współwydawaniem, to napradę subtelna sofistyka...norbi pisze:Zresztą, to nie tylko kwestia Wysockiej, ale i Pieńkowskiej, która pracowała jeszcze w czasach "czytaczy z promptera" a mimo to upierała się przy bardziej rzetelnych materiałach sprawozdawczych z komisji śledczej ds. afery Rywina, bo niestety były manipulowane w czerwonej TV Kwiatka.
Więc norbi, zamiast pluć jadem pomyśl czasem co wygadujesz i słuchaj się nie tylko mądrzejszych ale też tych, którzy mają o telewizji choćby blade pojęcie...